(PAP) Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w lipcu 2014 roku wzrósł o 0,5 punktu w stosunku do poprzedniego miesiąca. - podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).
"Pomimo lipcowej poprawy, wskaźnik znajduje się obecnie poniżej swego lokalnego szczytu z kwietnia br. Ponadto, jego miary pomocnicze, informujące o sile wzrostu i o stopniu rozprzestrzeniania się pozytywnych lub negatywnych tendencji już od kilku miesięcy wskazują na wytracanie impetu gospodarki" - napisano w komentarzu do badania.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika w tym miesiącu pięć działało w kierunku jego wzrostu, wpływ jednej składowej był neutralny, zaś dwie składowe działały w kierunku spadku.
"Najbardziej niepokoi ograniczenie tempa napływu nowych zamówień trafiających do przedsiębiorstw. Zjawisko to sygnalizują menedżerowie firm trzeci miesiąc z rzędu. Dotyczyło ono przede wszystkim zamówień od odbiorców zagranicznych, a w nieco mniejszym stopniu zamówień krajowych" - podał BIEC.
"Spowolnieniu w napływie nowych zamówień i w konsekwencji słabszej dynamice produkcji towarzyszy wzrost zapasów wyrobów gotowych w magazynach przedsiębiorstw. Pomimo, że przed miesiącem firmy ograniczały zapasy, to obecnie przybyło przedsiębiorstw oceniających ich poziom za zbyt wysoki. Tym samym, menadżerowie firm nie najlepiej oceniają perspektywy odnowy popytu" - dodano.
Z badania wynika, że wolniejszy napływ zamówień oraz słabsza dynamika produkcji nie przełożyły się jeszcze na pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstw.
"Oceny na ten temat są zbliżone do tych z przed miesiąca. Jednak już miesiąc wcześniej przedsiębiorcy uznali, że stan finansów w zarządzanych przez nich przedsiębiorstwach pogorszył się" - napisano.
"Trzy czynniki w ostatnich miesiącach wskazują na perspektywę pogorszenia staniu finansów firm w trzecim kwartale br. Są to rosnące koszty utrzymywania zapasów, wzrost jednostkowych kosztów pracy oraz deflacja cen producentów" - dodano.
BIEC informuje również, że wpływ pięciu składowych działających w kierunku wzrostu wskaźnika był bardzo umiarkowany.
"Najsilniejszy wpływ miały pozytywne nastroje na temat perspektyw rozwojowych gospodarki" - wynika z badań.
"Biorąc jednak pod uwagę pogorszenie się tych nastrojów z ubiegłego miesiąca i bardzo umiarkowany wzrost, nieprzekraczający ostatniego lokalnego szczytu z kwietnia br. oraz niekorzystne działanie czynników popytowych, należy liczyć się z możliwością pogorszenia opinii na temat perspektyw rozwojowych gospodarki w najbliższych miesiącach" - dodają autorzy.