(PAP) Podatki od wydobycia węglowodorów na Ukrainie, podniesione tymczasowo latem, pozostaną na wyższym poziomie na stałe, co może przełożyć się na tempo prac i poziom wydatków inwestycyjnych Serinusa w tym kraju. Nowy budżet giełdowej spółki na Ukrainę powinien być gotowy w ciągu miesiąca.
"Planujemy nowy budżet kapitałowy dla Ukrainy, ale za wcześnie jest, by mówić o definitywnym ruchu. Będziemy sytuację na bieżąco analizować" - powiedział PAP Jakub Korczak, wiceprezes spółki.
Dodał, że szczegóły powinny być znane w ciągu miesiąca.
"Póki co gaz sprzedajemy. Rentowność netto biznesu wynosi ok. 30 proc. przy obowiązującym poziomie podatków i cen surowca. Więc nie jest to źle. Ale trzeba brać pod uwagę ryzyka, które niesie za sobą Ukraina" - poinformował.
Dodał, że utrzymanie podatków na wyższym poziomie "na pewno wpływa na program prac i poziom inwestycji spółki".
"Gdyby podatki wróciły do stanu sprzed sierpnia 2014 roku, zupełnie inaczej wyglądałaby nasza chęć do inwestowania. Ta sytuacja wpływa negatywnie na naszą chęć do ponoszenia dalszych nakładów kapitałowych na Ukrainie" - powiedział Korczak.
Latem ukraiński parlament rozpatrzył i przyjął projekt ustawy zwiększającej podatek od wydobycia gazu ziemnego i kondensatu do 55 proc. i 45 proc. z obecnych poziomów 28 proc. i 42 proc. (w przypadku odwiertów do 5 tys. metrów włącznie). Ustawa miała obowiązywać od sierpnia 2014 r. do stycznia 2015 r., zastrzeżono wówczas, że okres ten może zostać wydłużony.
Obecnie rząd ukraiński uchwalił zmiany do ustawy podatkowej, m. in. wprowadzając na stałe dotychczasowe, tymczasowe stawki. Wprowadzono także 2-proc. podatek od sprzedaży gazu ziemnego.
Odwierty produkujące z formacji poniżej 5 tys. metrów podlegają stawkom 28 proc. na gaz i 21 proc. na ropę/ciecze.
"W nowym przepisie uchwalonym przez rząd nie znalazł się zapis dotychczas obowiązujący, a dotyczący preferencyjnej stawki podatku dla nowych odwiertów przez pierwsze dwa lata wydobycia. Serinus podejmuje działania w celu wyjaśnienia tego przepisu, który został wprowadzony w ramach tymczasowych regulacji od 1 sierpnia 2014 roku i nie jest jasne czy nadal obowiązuje" - podała spółka w raporcie.
Pierwotnie planowany przez Serinusa na 2014 rok CAPEX na Ukrainę wynosił 28 mln USD. Według wcześniejszych informacji uzyskanych przez PAP ze spółki, po uwzględnieniu przestojów wynikających z czasowego wstrzymania prac poszukiwawczych w związku z sytuacją polityczną, poziom inwestycji miał wynieść 15,6 mln USD. Dla porównania, w 2013 roku CAPEX ukształtował się na poziomie 20,9 mln USD.
W środowym komunikacie Serinus poinformował jednocześnie, że zakończył kolejny odwiert poszukiwawczy na Ukrainie, Makiejewskoje-22, natrafiając na gaz w sześciu strefach, z czego w dwóch prawdopodobnie znajduje się gaz opłacalny do wydobycia.
Pozostałe cztery strefy "charakteryzuje potencjał złożowy". Jak podała spółka, mają one mniejszą miąższość niż dwie najbardziej obiecujące strefy, a niektóre posiadają wodę podścielającą, co powoduje, że do ewentualnego zagospodarowania będzie wymagane wykonanie wierceń kierunkowych.
"Strefy będą wymagały dodatkowych badań i analiz w celu zweryfikowania ich potencjału" - napisano w raporcie.
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem do uzbrojenia, testów i podłączenia M-22.
Po zakończeniu testów na początku lutego, zgodnie z założeniami spółki, w ciągu kilku tygodni odwiert zostanie podłączony do linii przesyłowych. Ostateczne podłączenie nastąpi po otrzymaniu stosownych pozwoleń wydawanych przez ukraińskich regulatorów.
Prace nad odwiertem rozpoczęły się w październiku. Odwiert znajduje się w południowo-zachodniej części uskoku, przebiegającego przez koncesje Makiejewskoje oraz Olgowskoje.