(PAP) Wzrost produkcji budowlanej w styczniu był niższy od konsensusu. Ekonomiści oceniają, że w 2019 r., wraz ze spadkiem skali wydatkowania środków unijnych, dynamiki produkcji budowlanej będą niższe niż w 2018 r. Dodają, że wykorzystanie mocy wytwórczych w firmach jest bardzo wysokie.
MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY (e-mail)
"Słaby, zwłaszcza w porównaniu do odczytu sprzed roku (na poziomie 34,7 proc. rdr), okazał się wynik tegorocznej styczniowej produkcji budowlano-montażowej. Niewątpliwie wysoka zeszłoroczna baza odniesienia +pociągnęła+ w dół styczniowy odczyt i tak będzie się dziać również w kolejnych miesiącach. Również atak zimy w styczniu mógł wstrzymać część prac budowlanych. Niemniej jednak uwypuklić należy fakt, że ten rok będzie z dużym prawdopodobieństwem słabszy dla branży budowlanej niż rok poprzedni, a to oznaczać będzie także wolniejsze w porównaniu do roku poprzedniego tempo wzrostu inwestycji ogółem w gospodarce.
Przede wszystkim na mniejszą skalę prawdopodobnie będą realizowane projekty infrastrukturalne, finansowane z funduszy unijnych, bo patrząc na historię wydatkowania tychże funduszy w poprzednich perspektywach jest tam pewna cykliczność, a rok 2018 był zdecydowanie okresem przyspieszenia realizacji projektów. Rok 2019 będzie zatem prawdopodobnie okresem wolniejszego wydatkowania środków z perspektywy 2014-2020. Optymistyczne jest natomiast to, że w 2020 r. nastąpić może ponowny +zryw+ w wydatkowaniu pieniędzy z UE."
BANK MILLENNIUM (e-mail)
"Niższy wzrost produkcji był oczekiwany ze względu na wysoką bazę statystyczną sprzed roku oraz ograniczenia podażowe w sektorze. Bardzo wysokie wykorzystanie mocy wytwórczych oraz problem ze znalezieniem pracowników uniemożliwiają utrzymanie dynamicznych wzrostów produkcji. Najsilniej wzrosła produkcja firm zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (+15,3 proc. rdr), co wskazuje na wciąż dynamiczną realizację inwestycji infrastrukturalnych współfinansowanych ze środków UE. Spadła natomiast produkcja firm wykonujących głównie roboty budowlane specjalistyczne (-6,2 proc. rdr).
Słaby wynik stycznia nie oznacza załamania w budownictwie, ale brak możliwości utrzymania dynamicznego wzrostu produkcji. Firmy budowlane mają pełne portfele zamówień, jednak ze względu na czynniki podażowe nie są w stanie zwiększyć mocy wytwórczych. Spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach dynamika produkcji budowlanej przyspieszy, choć utrzymywać się będzie na poziomach jednocyfrowych. Wkład inwestycji budowlanych do wzrostu gospodarczego będzie zatem nieco słabszy niż w ubiegłym roku."
MARCIN LUZIŃSKI, SANTANDER BP (e-mail)
"Na wyniku prawdopodobnie zaważyły efekty wysokiej bazy stycznia 2018 r. oraz mroźna aura na początku roku. Ponadto, budownictwo pracuje na skraju maksymalnych mocy wytwórczych i boryka się z brakami siły roboczej, więc już od dawna spodziewaliśmy się mocniejszego wyhamowania w tej kategorii. Z drugiej strony, produkcja w inżynierii lądowej wzrosła o 15,3 proc. rdr i przyśpieszyła wobec grudnia (11,4 proc. rdr). To naszym zdaniem efekt inwestycji publicznych powiązanych z wydatkowaniem środków unijnych, które naszym zdaniem są bliskie szczytu i w pierwszej połowie 2019 r. powinny wspierać wynik budownictwa. Z kolei druga połowa 2019 r. może okazać się jeszcze bardziej wymagająca i spodziewamy się wtedy stagnacji w budownictwie."
*****
Produkcja budowlano-montażowa w styczniu 2019 r. wzrosła o 3,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 61,2 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny.
Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji budowlano-montażowej w styczniu rdr o 7,5 proc., a mdm spadku o 59,9 proc.
Poniżej wyniki produkcji budowlano-montażowej w grudniu 2018 r. i styczniu 2019 r.:
styczeń | styczeń | grudzień | grudzień | |
rdr | mdm | rdr | mdm | |
BUDOWNICTWO | 3,2 | -61,2 | 12,2 | 21,8 |
Budowa budynków | 2,3 | -46,7 | 24,2 | 27,5 |
Budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej | 15,3 | -75,2 | 11,4 | 22,6 |
Roboty budowlane specjalistyczne | -6,2 | -51,2 | 0,6 | 13,3 |
(PAP Biznes)