(PAP) Zaprezentowane przez premiera Donalda Tuska i ministrów rządu PO-PSL plany rządu na najbliższe miesiące nie spowodują wzrostu deficytu sektora finansów publicznych powyżej 3 proc. PKB w 2015 roku - wynika ze słów ministra finansów Mateusza Szczurka.
"Najważniejsze zadanie na 2015 rok to budżet. Wszystkie plany, które przedstawiali ministrowie, a przede wszystkim te zadanie, które postawił sobie rząd, wymagają finansowania, ale jednocześnie budżet musi być zamknięty i sporządzony odpowiedzialnie. W 2015 roku deficyt finansów publicznych, liczony według standardów unijnych, nie przekroczy 3 proc. PKB" - powiedział Szczurek podczas sejmowego wystąpienia.
W tegorocznym programie konwergencji Ministerstwo Finansów prognozuje, że deficyt sektora finansów publicznych, liczony według nowej metodologii ESA 2010, w 2014 roku wyniesie 3,5 proc. PKB, a w 2015 roku obniży się do 2,7 proc. PKB.
Premier Donald Tusk zapowiedział podczas środowego wystąpienia w Sejmie, że rząd chce wprowadzenia w 2015 roku waloryzacji procentowej "nie mniej niż" świadczeń emerytalno-rentowych. Koszt waloryzacji emerytur i rent po zmianach wyniesie 3,6 mld zł, a koszt samych zmian 1,7 mld zł.
Dodatkowo premier zapowiedział, że od tego roku podatkowego rząd zaproponuje umożliwienie pełnego wykorzystania ulg na dzieci. Rząd chce też zwiększenia ulg podatkowych na trzecie i kolejne dzieci o 20 proc.