(PAP) Agencja Fitch ocenia, że średnioterminowe perspektywy fiskalne pozostają istotnym czynnikiem dla ratingu Polski i będzie monitorować jak nowy rząd odpowie na ograniczenia fiskalne - podała agencja w piątkowym komunikacie. Zdaniem Fitch, nowemu rządowi trudniej będzie uniknąć pogorszenia kondycji fiskalnej.
"Średnioterminowa trajektoria fiskalna pozostaje istotną częścią oceny ratingowej kraju; będziemy monitorować, jak rząd odpowie na wyższe ograniczenia fiskalne. Słabsze zobowiązanie do przestrzegania 3-proc. kryterium deficytu wg UE lub brak stabilizacji relacji długu do PKB w średnim terminie może być negatywny dla ratingu Polski, podczas gdy konsolidacja, która skutkowałaby spadkiem relacji długu publicznego do PKB byłaby pozytywna dla ratingu" - napisano w komunikacie.
"Rządzące w Polsce Prawo i Sprawiedliwość może stanąć przed większym wyzwaniem uniknięcia pogorszenia sytuacji fiskalnej w II kadencji, w obliczu spowalniającej gospodarki oraz zanikającym efektom zwiększonej ściągalności podatków" - dodano.
Agencja zaznaczyła, że nie jest przesądzone, czy po wyborach rządzące Prawo i Sprawiedliwość utrzyma ekspansywną politykę fiskalną, jednak zdaniem Fitch "jest to możliwe", gdyż wyższe transfery socjalne "były podstawą popularności" tej partii.
"Kwestie polityczne prawdopodobnie pozostaną czynnikiem dla polityki fiskalnej w krótkim terminie, przy zaplanowanych na przyszły rok wyborach prezydenckich" - napisano.
Fitch nie wyklucza, że nowy rząd PiS może próbować stymulacji gospodarki poprzez rozwiązania pozabudżetowe, takie jak podwyżka płacy minimalnej.
Odnosząc się do planów podwyżek płacy minimalnej Fitch ocenił, że z jednej strony jej wprowadzenie skutkować będzie wyższą konsumpcją i wzrostem w średnim terminie, a także wyższymi wpływami do kasy państwa z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne.
Z drugiej strony, jak wskazał Fitch, niskie jednostkowe koszty pracy w Polsce były podstawą konkurencyjności polskiej gospodarki, a plany podwyżek płac, które zagrażają konkurencyjności mogą zaszkodzić inwestycjom i perspektywom wzrostu w średnim terminie.
Fitch uważa, że nowy rząd przełoży nowemu Sejmowi poprawki do ustawy budżetowej do końca grudnia, jak miało to miejsce w 2015 r.
"Budżet po poprawkach prawdopodobnie zawierać będzie zrewidowane cele fiskalne, co odzwierciedlać będzie obietnice wydatkowe, w szczególności rozszerzenie 13. emerytury na 2020 r. (...), a także utraconych źródeł przychodów" - napisano.
W połowie września rząd przyjął rozporządzenie, w którym proponuje ustalenie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę na poziomie 2.600 zł brutto, co oznacza wzrost w stosunku do wysokości obowiązującej w roku bieżącym o 15,6 proc.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli we wrześniu, że w przypadku wygranej ich partii w wyborach parlamentarnych, w 2021 r. płaca minimalna ponownie wzrośnie o kolejne 15 proc. Docelowo, w 2023 roku, wyniesie 4 tys. zł.
W wyborach do Sejmu PiS zdobył 43,59 proc. głosów; KO - 27,40 proc.; Lewica - 12,56 proc.; PSL - 8,55 proc., a Konfederacja - 6,81 proc. To przełożyło się na 235 mandatów dla PiS; 134 dla KO; 49 - KW SLD; 30 - PSL; 11 dla Konfederacji i jeden dla Mniejszości Niemieckiej.
W Senacie PiS będzie miał 48 senatorów, KO – 43, PSL – trzech, a KW SLD – dwóch. W Senacie znajdzie się także czworo senatorów startujących z własnych komitetów.
Pod koniec września Fitch potwierdził długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-" z perspektywą stabilną.
Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's. Rating Polski wg Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne. (PAP Biznes)