(PAP) Ropa na giełdzie paliw w Nowym Jorku drożeje o 1 proc. w reakcji na zaostrzenie sytuacji na amerykańskim rynku paliw. Przyczynił się do tego przeciekający naftociąg Keystone, którym transportowana jest ropa z Kanady do USA - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na I na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 58,43 USD, po zwyżce o 41 centów.
Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie traci 14 centów, czyli 0,2 proc., do 63,41 USD za baryłkę.
Przecieki naftociągu Keystone, zanotowane w ubiegłym tygodniu w Południowej Dakocie, spowodowały, że operator naftociągu TransCanada Corp. obniżył listopadowe dostawy ropy do USA o 85 procent.
"Informacje dotyczące Keystone wywierają presję na ceny ropy" - mówi Kim Yumi, strateg rynku w Kiwoom Securities Co. w Seulu.
Tymczasem coraz bliżej do posiedzenia OPEC. 30 listopada w Wiedniu odbędzie się spotkanie krajów kartelu, które zdecydują o dalszych losach obecnie obowiązującego porozumienia o niższych dostawach ropy z kartelu.
Na rynkach oczekuje się, że OPEC zdecyduje o przedłużeniu obecnego porozumienia o niższych dostawach ropy z OPEC poza marzec 2018 r.
Khalid Al-Falih, minister ropy Arabii Saudyjskiej, zadeklarował konieczność podjęcia decyzji o wydłużeniu polityki ograniczania podaży surowca przez OPEC i pozostałe kraje na szczycie 30 listopada.
Al-Falih podkreślił, że do marca 2018 r., gdy wygasa obecne porozumienie, zapasy ropy w krajach rozwiniętych nie spadną do poziomu 5-letniej średniej (oficjalny cel polityki cięć). Arabię Saudyjską popierają m.in. Kuwejt oraz Irak.
"Oczekiwania, że OPEC przedłuży obowiązujące obecnie umowy o niższych dostawach, już są zdyskontowane przez rynek" - wskazuje Yumi.
"Jest duże prawdopodobieństwo, że w przyszłym tygodniu rynki paliw stracą orientację, w którym kierunku będzie podążać cena ropy, bo przyjmą pewnie przed spotkaniem OPEC w Wiedniu postawę +poczekamy-zobaczymy+" - dodaje.
W czwartek w USA był wolny Dzień Dziękczynienia. W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku zyskała 1,19 USD fo 58,02 USD za baryłkę. (PAP Biznes)