(PAP) Nowy minister skarbu Andrzej Czerwiński będzie oceniać menedżerów spółek na podstawie ich wyników. Nie przewiduje rewolucji.
"Nie będę szukał rewolucji. Chciałbym, by wymierne kryteria decydowały o ocenie ludzi na stanowiskach, by ci, którzy gospodarują byli rozliczani nie z tego z jakich środowisk pochodzą, a jakie osiągają wyniki" - powiedział dziennikarzom Czerwiński po uroczystości powołania na stanowisko ministra skarbu.
Dodał, że o szczegółowych planach będzie informował od środy.
"Ostatnią rzeczą, od której bym zaczynał urzędowanie, to wietrzenie spółek" - zapewnił dziennikarzy we wtorek.
Prezydent Bronisław Komorowski powołał we wtorek trzech nowych ministrów. Obok ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego, także ministra zdrowia - prof. Mariana Zembalę oraz sportu i turystyki - Adama Korola.
Andrzej Czerwiński zastąpił na stanowisku ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, który w ubiegłym tygodniu złożył rezygnację.
Zmiany w rządzie i Sejmie nastąpiły po publikacji w internecie materiałów ze śledztwa z tzw. afery podsłuchowej.
Andrzej Czerwiński jest posłem PO. Specjalizuje się w dziedzinach energetyki oraz gospodarki.