(PAP) 10-procentowy, trwały spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych prowadzi do spadku dynamiki CPI w Polsce maksymalnie o 0,3 pkt. proc., a jego najsilniejszy wpływ występuje po 3 kwartałach. Jednocześnie zwiększa dynamikę PKB o ok. 0,2 pkt. proc., a maksymalny wpływ na PKB występuje po 6 kwartałach - wynika z raportu NBP.
W dokumencie NBP wskazano, że od połowy 2014 r. ceny ropy naftowej na rynkach światowych silnie się obniżyły.
"W pierwszej połowie 2014 r. cena ropy Brent wynosiła przeciętnie 109 USD/b, w lutym 2015 r. było to przeciętnie 58 USD/b. Oznacza to spadek cen wyrażonych w dolarach o 46 proc." - napisano w opublikowanym w poniedziałek przez NBP marcowym raporcie o inflacji.
Jak zaznaczają eksperci z NBP w Polsce spadek cen ropy został osłabiony przez aprecjację dolara wobec złotego.
"Spadek cen w dolarach był jednak na tyle silny, że mimo osłabienia złotego, nastąpiło znaczące obniżenie cen ropy wyrażonych w złotych (między I połową 2014 r. a lutym 2015 r. ceny w złotych obniżyły się o 35 proc." - napisano.
W raporcie wskazano, że spadek cen ropy w złotych przełożył się na wyraźny spadek detalicznych cen paliw w Polsce, choć m.in. ze względu na znaczący udział kwotowych podatków pośrednich w detalicznej cenie paliwa, jej spadek był istotnie mniejszy niż ropy jako surowca (w okresie sierpień 2014 r. – styczeń 2015 detaliczne ceny paliw obniżyły się w Polsce o 16,4 proc.).
"Ze względu na udział paliw w koszyku CPI wynoszący 5,4 proc., obniżyło to z kolei bezpośrednio wskaźnik CPI o 0,9 pp w omawianym okresie. Spadek cen paliw ogranicza dynamikę cen konsumpcyjnych w Polsce także pośrednio, tj. poprzez wpływ na zmniejszenie kosztów przedsiębiorstw. Niższe koszty przedsiębiorstw – w warunkach umiarkowanego wzrostu popytu – oddziałują w kierunku spadku cen, szczególnie w gałęziach, w których koszty paliw stanowią istotną część wartości podaży ogółem (np. w transporcie ten udział wynosi 9,3 proc.)" - napisano.
Autorzy raportu NBP zaznaczają, że obecnie trudno ocenić, jak silny będzie ostatecznie wpływ spadku cen ropy na ceny konsumpcyjne w Polsce, bo zależeć to będzie przede wszystkim od trwałości tego wstrząsu surowcowego.
"Zgodnie z szacunkami NBP, 10-procentowy nieoczekiwany, trwały spadek cen ropy naftowej na rynkach światowych prowadzi do spadku dynamiki CPI maksymalnie o 0,3 pkt. proc., a jego najsilniejszy wpływ występuje po 3 kwartałach" - napisano.
"Ze względu na to, że Polska jest importerem ropy naftowej, silne obniżenie jej cen ma charakter tzw. pozytywnego wstrząsu podażowego. Pozytywny wstrząs podażowy oddziałuje w kierunku obniżenia cen przy jednoczesnym zwiększeniu PKB" - dodano.
Oszacowania NBP wskazują, że obniżenie cen ropy naftowej o 10 proc. zwiększa dynamikę PKB w Polsce, zarówno ze względu na zwiększenie popytu krajowego jak i zagranicznego, a maksymalny wpływ na PKB występuje po 6 kwartałach i szacowany jest na ok. 0,2 pkt. proc.
"Korzystny wpływ spadku cen ropy na PKB wynika przede wszystkim ze zwiększenia siły nabywczej dochodów gospodarstw domowych, co sprzyja zwiększeniu ich wydatków na inne dobra, a także spadku kosztów przedsiębiorstw, co – wraz z lepszymi perspektywami konsumpcji – sprzyja wzrostowi ich inwestycji" - napisano.
"Niższe ceny ropy naftowej przyczyniają się także do spadku cen importu, co poprawia saldo handlowe ze względu na wzrost relacji cen dóbr eksportowanych do cen dóbr importowanych (tj. poprawę terms of trade) i oddziałuje w kierunku zwiększenia wkładu eksportu netto do wzrostu PKB" - dodano.