BitHub.pl - Ivan Bianco, brazylijski YouTuber zajmujący się grami blockchain, stracił kryptowaluty o wartości prawie 60 tys. dolarów po tym, jak przypadkowo ujawnił frazy seed swoich portfeli podczas transmisji na żywo.
W czasie streamingu na prowadzonym przez siebie kanale Fraternidade Crypto Bianco otworzył dokument, w którym widoczne były jego frazy seed. Pozwoliło to nieznanym sprawcom przejąć kontrolę nad jego portfelami i ukraść należące do niego środki.
„Gdzie są moje kryptowaluty?!?”
Podczas kolejnej transmisji na żywo zapłakany Bianco próbował wyjaśnić widzom, co się stało. Jak powiedział, próbował utworzyć nowy portfel. Nagle zdał sobie sprawę z tego, że ujawnił swoje frazy seed, ale było już za późno – kryptowaluta z dwóch portfeli została pobrana w ciągu zaledwie kilku minut.
Tutaj możecie obejrzeć zapis nagrania:
Źródło: YouTube
Jak się okazało, Bianco udostępnił adres portfela Polygon, z którego skradziono około 86 600 MATIC, które w momencie kradzieży były warte około 50 800 dolarów. Według streamera, kolejne 3,35 ETH (5 750 dolarów) skradzionych środków nadal znajduje się w czyimś portfelu na Arbitrum. Inne, mniejsze ilości kryptowalut zostały rzekomo skradzione przez innych użytkowników.
Bianco skontaktował się z serwisem Decrypt.co za pośrednictwem poczty elektronicznej i poinformował dziennikarzy portalu, że stracił tokeny o łącznej wartości około 60 tys. dolarów wraz z NFT. Rozmawiał też z funkcjonariuszami organów ścigania. „Policja niewiele z tego rozumie, więc myślę, że to zajmie trochę czasu” – powiedział. „Będę musiał sam tego poszukać wraz ze społecznością” – dodał.
Niedługo po incydencie Bianco poinformował, że nieznany mu mężczyzna skontaktował się z nim na Discordzie. Osoba ta napisała, że ukradła kryptowaluty YouTubera i żałuje swoich działań. – Powiedział: „Spieprzyłem to. Wiem, że to, co zrobiłem, było złe’, po czym rozłączył się i wylogował – powiedział Bianco.
Po rozmowie w należącym do Bianco portfelu pojawiło się 86 600 MATIC. Ostatecznie Bianco potwierdził prowadzącym Decrypt.co, że zwrócono mu kryptowalutę o łącznej wartości około 50 tys. dolarów. Co prawda wiele osób śledzących jego kanał na YouTubie uznała, że cała ta historia jest wyssana z palca, ale YouTuber stanowczo temu zaprzeczył. – Nie zrobiłem nic, by je odzyskać. Facet chciał je zwrócić z jakiegoś powodu – powiedział.
Zobacz też: Gigant światowej branży informatycznej doradza Komisji Europejskiej w sprawie cyfrowego euro
Kto ukradł?
Wygląda na to, że poszkodowany poznał tożsamość złodzieja – ale nie chce ujawniać tych informacji. – Nie podam jego nazwiska, ponieważ facet zwrócił (to co zabrał – przyp. red. )i nie ma powodu, żebym go wystawił, nawet jeśli to, co zrobił, było złe – powiedział Bianco.
Jeśli chodzi o pozostałe osoby, które rzekomo ukradły mniejsze ilości kryptowaluty z jego portfela, TouTuber powiedział, że „są one śledzone i zostaną namierzone”. Streamer ma nadzieję, że filmy z tego incydentu będą służyły jako ostrzeżenie dla innych osób, aby nie powtórzyłu jego błędu.
Obecnie kanał Fraternidade Crypto ma na YouTube około 34 tys. subskrybentów i może się pochwalić liczbą 2,2 miliona wyświetleń wszystkich filmów od 2017 roku.
Może Cię zainteresować:
Budowa domu czy kupno gotowego? Sprawdzamy, co się bardziej opłacaArtykuł Za gapiostwo się płaci. YouTuber stracił kryptowaluty o wartości 60 tys. dolarów pochodzi z serwisu BitHub.pl.