CrypS.pl - Analitycy z firmy Check Point zajmującej się bezpieczeństwem informatycznym uznali token Dingo za potencjalne oszustwo. Specjaliści podjęli taką decyzję po znalezieniu funkcji, która pozwala właścicielowi projektu manipulować opłatami transakcyjnymi do 99% wartości transakcji.
Ostrzeżenie od Check Point pojawia się po tym, jak analitycy firmy stwierdzili 47 przypadków takiej zmiany opłat transakcyjnych.
Token Dingo znajdował się na 619. miejscu pod względem kapitalizacji rynkowej, która wynosiła ponad 20 mln USD (według CoinMarketCap). Wzrost wartości tokena był duży, dlatego przyciągnął inwestorów lubiących wysokie ryzyko. Po pojawieniu się raportu Check Point cena i kapitalizacja projektu spały o 99%.
Pomimo rosnącej popularności tokena Dingo, strona internetowa projektu nie zawierała wielu informacji o właścicielu, a opublikowana dokumentacja „tokenomiki” wspominała tylko o 10% (5% + 5%) opłacie transakcyjnej.
Według Check Point kod źródłowy projektu zawiera jednak funkcję o nazwie „setTaxFeePercent”, która umożliwia właścicielowi projektu zmianę w każdym momencie, gdy ktoś kupuje lub sprzedaje tokeny Dingo, co pozwala mu na otrzymanie do 99% transakcji.
Opłaty transakcyjne są traktowane jako 95% podatku i 4% opłaty za płynność, co pozostawia inwestorom zaledwie 1% bez możliwości odwrócenia transakcji.
Dingo nie reaguje na skargi użytkowników
Firma Check Point twierdzi, że w jednym zaobserwowanym przez nich przypadku użytkownik wydał 26,89 USD, aby kupić 427 milionów tokenów Dingo, ale zamiast tego otrzymał 4,27 miliona, co stanowi dokładnie 1%.47 przypadków zaobserwowanych przez Check Point to za mało, aby wywrzeć wrażenie na szerszej bazie inwestorów Dingo, jednak takie działania mogą być testem przeprowadzonym przez operatora, który może zastosować zmianę funkcji w odniesieniu do wszystkich transakcji i zmaksymalizować swoje zyski, gdy token osiągnie wyższą cenę.
W sieci i mediach społecznościowych nie brakuje jednak relacji użytkowników, którzy skarżą się na problemy związane z wymianą tokenów. Podkreślają przy tym, że pozostaje to bez jakiejkolwiek reakcji ze strony oficjalnych profili projektu Dingo.