Investing.com - Rynek kryptowalut jest znany ze swojej zmienności, ale niedawny skok aktywności tradingowej jeszcze bardziej podsycił zamieszanie wokół Ethereum (ETH). Podczas gdy uruchomienie funduszy ETF Ether typu spot w Stanach Zjednoczonych wprawiło wielu inwestorów w radosny nastrój, w tle rozegrał się scenariusz, który spowodował gwałtowny spadek ceny ethereum.
Jump Trading, czyli spadek notowań
Dane z Lookonchain i Arkham Intelligence ujawniają, że Jump Crypto sprzedał ponad 120 000 stakowanych ethereum (ETH), które w momencie transferów były warte ponad 310 milionów dolarów. Co ciekawe, te masowe ruchy tokenów rozpoczęły się dzień po uruchomieniu ETF-ów Ether spot. Jakie więc szkody wyrządził Jump Trading, a co ważniejsze, czy było to zamierzone?
Strategiczne posunięcia czy czysta panika?
Te gigantyczne transfery ethereum zostały dokonane z jednego adresu wykupu, co natychmiast uruchomiło dzwonki alarmowe wśród obserwatorów rynku.
Analiza przeprowadzona przez Lookonchain sugeruje, że niestakowane ETH jest powiązane z atakiem hakerskim. Mówi się, że Jump Trading odzyskał kontrolę nad ethereum poprzez strategiczne kontr transakcje. Prawdziwy powód niedawnej sprzedaży pozostaje jednak niejasny. Według doniesień, Jump Trading jest obecnie przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez amerykańską Commodity Futures Trading Commission (CFTC), choć konkretne zarzuty nie zostały jeszcze przedstawione.
Destrukcyjny wpływ na rynek
Odkąd Jump Trading rozpoczął sprzedaż ETH 24 lipca, cena ethereum spadła o ponad 30%. Korelacja między terminem sprzedaży a dochodzeniem regulacyjnym i późniejszym spadkiem ceny sprawia, że wielu zastanawia się, czy Jump Trading celowo obniża cenę, aby uniknąć presji regulacyjnej lub realizować inne nieprzejrzyste cele.
Staking ethereum pod presją
Niedawne masowe wypłaty Jump Trading również nadwyrężyły zaufanie do stakingu ethereum. Dune Analytics donosi, że pomimo tego gigantycznego wycofania, ponad 34 miliony ETH - lub ponad 27% całkowitej podaży w obiegu - nadal pozostaje stakowane.
Lido Finance, dominująca platforma do stakingu ethereum, posiada ponad 28% tego stakowanego ETH.
Jump Trading: sprawca czy ofiara?
Debata na temat tego, czy Jump Trading należy uznać za sprawcę czy ofiarę tych wahań rynkowych, toczy się pełną parą. Z jednej strony można argumentować, że to jedynie reakcja na zmiany rynkowe i presję regulacyjną. Z drugiej strony istnieją wyraźne dowody na to, że ich działania destabilizują rynek i niszczą zaufanie.
Wniosek: zwodnicza gra z poważnymi konsekwencjami
Jump Trading wzbudził gniew i nieufność wielu uczestników rynku. Ich masowa sprzedaż ethereum tylko jeszcze bardziej osłabiła i tak już nadwątlony rynek i wzbudziła wątpliwości, co do motywów i uczciwości firmy. Nie wiadomo jeszcze, czy ich motywy wynikają z uzasadnionych mechanizmów ekonomicznych, czy też z ukrytych planów. Jasne jest jednak, że zaufanie do rynku jest zagrożone, a konsekwencje tych wahań są daleko idące.