Jednym z najczęstszych argumentów przeciwko Bitcoinowi, jest to, że stojąca za nim technologia jest przestarzała. Wiele osób uważa, że można to zrobić lepiej i dlatego powstają dziesiątki nowych projektów. W tym artykule przyjrzymy się jak sobie radzą.
Bitcoin jest często klonowany
Zanim przeanalizujemy te inne projekty, warto wiedzieć, o czym mówimy. Nie chodzi o altcoiny, a jedynie o kopie Bitcoina, które również mają w swojej nazwie słowo Bitcoin.
Oprogramowanie Bitcoina jest open source, co oznacza, że każdy może je skopiować, zmodyfikować i wykorzystać do innych celów.
W ten sposób powstały nowe monety, takie jak np. Bitcoin Cash. Proces ten nazywany jest hard forkiem.
Bitcoin, hard fork i podział blockchaina
Wyjaśniamy to na przykładzie Bitcoin Cash. Pewna grupa chciała, aby bloki Bitcoina stały się większe. Wszystko po to, aby więcej transakcji mogło być przetwarzanych w tym samym czasie. Zaproponowali tę zmianę, a następnie od węzłów i górników zależało, czy ją zaakceptują.
Jedna grupa nie zaakceptowała tej zmiany, a druga tak. Doprowadziło to do rozłamu w blockchainie.
Ale w takim razie który z nich jest prawdziwym blockchainem? W większości przypadków wszyscy użytkownicy przechodzą na nowy blockchain, a stara wersja umiera powolną śmiercią. Jednak w tym przypadku tak nie było. Oba blockchainy otrzymały wystarczające wsparcie od swoich społeczności i z tego powodu również oba nadal istnieją.
Starym blockchainem, którego społeczność nie chciała większych bloków, jest Bitcoin. Z hard forka narodził się Bitcoin Cash.
Kto chce mieć nowego Bitcoina?
Podczas hossy w 2017 roku pomysł hard forków Bitcoina był niesamowicie popularny. Często te hard forki były proponowane przez ludzi, którzy chcieli zbić kapitał na popularności Bitcoina i zaoferować nowicjuszom “nowego Bitcoina”.
Czas przyjrzeć się bliżej temu, co się z nimi stało. Bitmex wymienia 44 hard forki Bitcoina, a spośród nich tylko 14 jest notowanych na stronach takich jak Coinmarketcap i Coingecko.
Z tych 14, 5 nie posiada już żadnych danych rynkowych, takich jak cena czy kapitalizacja rynkowa. Oznacza to, że te monety są martwe i nikt już nimi nie handluje.
Krótkie życie nowych Bitcoinów
Poniższy wykres został stworzony przez badacza Ren & Heinrich i pokazuje zwrot z inwestycji nowych Bitcoinów w ciągu ostatnich 5 lat.
źródło: Ren & Heinrich
Wszystkie monety zaczynają się od 100 i przez lata patrzymy, jak bardzo cena zmienia się procentowo od pozycji wyjściowej. Górna linia to cena Bitcoin Cash.
Bitcoin Cash jest jedynym klonem Bitcoina, który był w stanie osiągnąć pozytywne wyniki, przynajmniej chwilowo. Reszta rozbiła się krótko po ich powstaniu i od tego czasu nigdy nie odzyskała ceny.
Decydującą rolę odegrał tu z pewnością rynek niedźwiedzia z 2018 roku. Co jednak również rzuca się w oczy, to fakt, że ich wyniki na rynku byka z 2021 roku nie były zauważalnie lepsze.
Bitcoin nie ma sobie równych
Poniższa tabela przedstawia kapitalizację rynkową (obecna cena razy liczba monet w obiegu) różnych kopii Bitcoina. Według Coinmarketcap, pełne dane są dostępne tylko dla podzbioru forków.
źródło: Ren & Heinrich
A z nich tylko Bitcoin Cash i Bitcoin Gold mają istotne wartości. Na tle obecnej kapitalizacji rynkowej Bitcoina wciąż jest to jednak bardzo mało.
Bitcoin Cash jest łatwo zbywalny. Właściwie jest to jedyny klon, który ma jakieś znaczenie. Wszystkie inne hard forki Bitcoina w żadnym wypadku nie poradziły sobie.
W przypadku Bitcoina nie ma to żadnego znaczenia. Bitcoin nadal produkuje nowe bloki co 10 minut, o tym samym rozmiarze. Wszystko wskazuje więc, że król może spokojnie siedzieć na swoim tronie.
BeInCrypto Polska - Jak Bitcoin zdołał wyprzedzić wszystkie “nowe Bitcoiny”?