CrypS.pl - Największe firmy technologiczne z USA, które są zaliczane do grona ”wspaniałej siódemki”, zaliczają w ostatnim czasie o wiele słabsze wyniki, niż na początku roku. Natomiast sektor cyfrowych aktywów zaczyna znów rosnąć siłę, a całkowita kapitalizacja rynku zwiększyła się w tym miesiącu o 250 miliardów dolarów! Co więcej, dominacja bitcoina jest na najwyższym poziomie od ponad 2,5 roku!
Wczoraj w sieci pojawiły się raporty dotyczące wyników finansowych związanych z rynkiem akcji ”wspaniałej siódemki”. Chodzi dokładnie o 7 największych amerykańskich firm technologicznych. W skład tego nieformalnego ugrupowania wchodzą Apple (NASDAQ:AAPL), Microsoft (NASDAQ:MSFT), Meta (NASDAQ:META), Amazon (NASDAQ:AMZN), Alphabet, Nvidia oraz Tesla (NASDAQ:TSLA).
Spółki technologiczne tracą na giełdzie
Dane wskazują na to, że inwestorzy zaczynają się odwracać od wyżej wymienionych podmiotów, bowiem ich notowania giełdowe zaliczają spadki. Najgorszej w tym zestawieniu wypada główna spółka od Google (NASDAQ:GOOGL) – Alphabet – której akcje w następstwie pojawienia się nowych raportów spadły wczoraj o ponad 9%.Kapitalizacja rynkowa tej firmy została zredukowana o aż 180 miliardów dolarów. Tak słaba kondycja tego podmiotu ostatni raz była widziana na wykresach w marcu 2020 roku, gdy wybuchła pandemia Covid-19. W momencie pisania tego artykułu cena akcji GOOGL wynosi 125,61 dolara.
Wykres cenowy akcji Alphabet na giełdzie Nasdaq. Źródło: TradingView Jak podaje serwis Y Charts, Amazon, Nvidia oraz Meta straciły natomiast wczoraj 5,5%, 4,3% i 4,2% ceny swoich akcji. O wiele mniej oberwały Apple oraz Tesla, których notowania spadły jedynie o 1,35% i 1,9%.
Jedynie Microsoft ze wspomnianej siódemki uchował się przed korektą, a akcje założonej przez Billa Gatesa korporacji wzrosły o 3,1%.
To najpowszechniejsza wyprzedaż technologii od miesięcy, która doprowadziła do najniższego poziomu indeksu S&P 500 od pięciu miesięcy– komentuje Andrew Lokenauth, dziennikarz serwisu TheFinanceNewsletter.com.
Giełdzie w USA grozi krach?
Jak wskazuje wspomniany reporter, rośnie poziom niepokoju wśród inwestorów w stosunku do stabilności sytuacji na amerykańskiej giełdzie. Lokenauth zwrócił uwagę, że wskaźniki Google Trends pokazują wzrost wyszukiwania terminu „stock market crash” o 233% w ciągu ostatniego tygodnia.Google searches for Stock market crash up 233% in past week.If the stock market crashed 10%, what stocks are you investing in? pic.twitter.com/TQz8tVyL5U
— Andrew Lokenauth | TheFinanceNewsletter.com (@FluentInFinance) October 24, 2023
W międzyczasie rynek kryptowalut zaczyna powoli podnosić się po silnych spadkach, jakich doświadczy wskutek silnej bessy, która wybuchła w 2022 roku. Wskazuje się tutaj główną przyczynę w postaci oczekiwania na zatwierdzenie przez SEC wniosków o powstanie funduszy ETF opartych na cenie spot bitcoina. Można również natknąć się takie opinie, jak obawy przed następstwem wojny w Ukrainie oraz Izraelu, w które angażuje się rząd USA.
W ciągu ostatniego tygodnia całkowita kapitalizacja rynkowa kryptowalut wzrosła o 16,3% i znalazła się na poziomie 1,3 biliona dolarów. Do tego sektora napłynęło bowiem 250 miliardów dolarów świeżego kapitału.
Bitcoin umacnia swoją dominację
Kurs największej z kryptowalut w tym tygodniu wybił aż do poziomu ponad 35 tys. dolarów. Oznacza to jego najlepszy wynik od maja 2022 roku, gdy doszło do załamania się ekosystemu Terra, który wypłukał z rynku ponad 40 miliardów dolarów.Obecnie BTC jest handlowany na wysokości 34,5 tys. dolarów. Natomiast jego dominacja w sektorze cyfrowych aktywów znalazła się na poziomie 54%. Jest to najwyższy poziom według tego wskaźnika od 30 miesięcy.
Dominacja na tym rynku jest miarą marketcapu BTC w stosunku do całkowitej kapitalizacji tego sektora. Dominacja przekraczająca pułap 50% jest odbierana jako byczy sygnał w oczekiwaniu na rozpoczęcie się kolejnej hossy.
Dominacja bitcoina na rynku kryptowalut. Źródło: TradingView