Investing.com - Znany ekspert w dziedzinie handlu kryptowalutami Alan Santana obwieścił ponurą prognozę, która sprawiła, że inwestorzy na całym świecie wstrzymali oddech. Santana ostrzega przed zbliżającym się znaczącym krachem na rynku kryptowalut, który może pociągnąć w dół zarówno bitcoina, jak i altcoiny.
Zgodnie z postem TradingView z 25 sierpnia, rynek jest "na skraju tego, co może być najbardziej znaczącym krachem 2024 roku". Santana dostrzega wyraźne oznaki, że bitcoin jest na skraju kapitulacji, co może wywołać reakcję łańcuchową na całym rynku kryptowalut. "Zbliżają się kłopoty" - oświadcza złowieszczo Santana, sugerując, że zbliżająca się korekta, która narastała przez cały rok, osiąga teraz swój punkt kulminacyjny.
Cena bitcoina, która stanowi obecnie 53,7% całkowitej kapitalizacji rynkowej, może służyć, jako ostateczny barometr nadchodzących zawirowań. Przy tak dominującej pozycji rynkowej, upadek bitcoina oznacza nie tylko utratę miliardów wartości. Może on wywołać efekt domina, który zachwieje zaufaniem do całego ekosystemu kryptowalut.
Złowieszcze sygnały
Szczegółowa analiza Santany identyfikuje kluczowe strefy wsparcia przy kapitalizacji rynku kryptowalut na poziomie odpowiednio 1,65 biliona dolarów i 1,2 biliona dolarów. Bitcoin straciłby około 30% swojej wartości do pierwszego poziomu wsparcia i około 50% do drugiego.
Spadek poniżej tych poziomów mógłby pogrążyć rynek na niespotykaną dotąd skalę. Santana opisuje szczególnie przerażający scenariusz na najbliższe 1-3 tygodnie. Ma to być zwodniczo spokojny początek, po którym nastąpi nagły i masowy krach, w którym miliardy dolarów zostają upłynnione i następuje paniczna sprzedaż.
Altcoiny, czyli słabsze ogniwo?
Altcoiny, które do tej pory okazywały się stabilne pomimo wahań bitcoina, mogą teraz również znaleźć się pod silną presją. Podczas gdy niektóre z nich osiągnęły już dno i doczekają się jedynie niewielkiej korekty, Santana spodziewa się bolesnej i przedłużającej się korekty w przypadku najbardziej znanych altcoinów.
O co toczy się gra?
Konsekwencje są daleko idące. Dramatyczny krach może poważnie zachwiać zaufaniem inwestorów, zwłaszcza, jeśli bitcoin - niekwestionowany lider rynku - znacznie spadnie. Strach mógłby się rozprzestrzenić, pojawiłyby się fale wyprzedaży, a nastroje rynkowe gwałtownie by się przechyliły w złą stronę.
Podczas gdy ponura prognoza przeraża wielu inwestorów, pozostaje pytanie "co jeśli". Jeśli ta ponura wizja się zmaterializuje, może to być jeden z najbardziej dramatycznych momentów w historii kryptowalut.
W czasach niepewności inwestorzy coraz częściej szukają bezpiecznych przystani i realnych narzędzi analitycznych. Platformy takie jak InvestingPro oferują cenną pomoc w identyfikowaniu niedowartościowanych akcji i atrakcyjnych możliwości inwestycyjnych – zwłaszcza, gdy rynki kryptowalut ulegają wahaniom.