Zgarnij zniżkę 40%

Czy era Bitcoina dobiega końca?

Opublikowano 29.06.2022, 13:42
Zaktualizowano 29.06.2022, 13:07
© Reuters

Investing.com -- W weekend następna firma w ekosystemie Bitcoina ogłosiła kolejną rundę zwolnień, co przyczyniło się do pogorszenia sytuacji w całej branży, częściowo będącej wynikiem gwałtownego spadku wartości cyfrowej waluty.

Nazywając to „trudną, ale konieczną decyzją”, austriacka platforma handlowa Bitpanda ogłosiła, iż zredukuje liczbę etatów. Według szacunków Cointelegraph liczba zwolnionych pracowników wyniesie około 277, w zasobach pozostanie około 730.

To tylko jeden epizod w całym łańcuszku zdarzeń mających miejsce w świecie firm kryptograficznych, które likwidują miejsca pracy, aby utrzymać się na powierzchni po tym, jak spadek Bitcoina spowodował spowolnienie aktywności handlowej. I tak, Coinbase: niemal jedna piąta załogi, ponad tysiąc osób musiało odejść; Gemini: 10% pracowników; BlockFi: 170 pracowników, a Crypto.com: podziękowało 260 ludziom.

Ruchy te nastąpiły po niedawnym spadku wartości Bitcoina. Kluczowa kryptowaluta spadła w tym roku o 53%. Apetyt inwestorów na aktywa wysokiego ryzyka takie, jak monety cyfrowe osłabł, ponieważ rosnąca inflacja skłoniła banki centralne do podniesienia kosztów pożyczek i usunięcia ogromnych kwot wsparcia gospodarczego, które pomogło napędzać rynki podczas pandemii.

Spadający Bitcoin pociągnął za sobą inne kryptowaluty. Według narzędzia śledzącego 500 głównych tokenów kryptograficznych opracowanego przez Financial Times, od listopada wartość tych aktywów cyfrowych w obiegu spadła o ponad 2 biliony dolarów i wynosi obecnie 1 bilion dolarów – poziom ostatnio widziany na początku 2021 roku.

Spadki te wywołały kolejną serię wstrząsów, które uderzyły w złożoną sieć usług zarządzających dużą częścią wewnętrznego systemu rynku kryptowalut.

Celsius Network, firma inwestująca w kryptowaluty, która twierdzi, że ma 1,7 miliona klientów, 12 czerwca wstrzymała wszystkie wypłaty, swapy i transfery powołując się na „ekstremalne warunki rynkowe”. Nieco później giełda kryptowalut Binance wykonała podobny ruch.

W innym rejonie świata kryptowalut, fundusz hedgingowy Three Arrows Capital (3AC) upadł po spektakularnej katastrofie sieci Terra stablecoin i spadkach w innych, tak zwanych monetach alternatywnych, w tym roku. Upadek 3AC ujawnił problemy z zarządzaniem ryzykiem w platformach pożyczkowych i inwestycyjnych kryptowalut, a wiele z tych firm nie jest teraz w stanie sprostać wzrostowi liczby żądań umorzenia pożyczek wywołanym spadkiem cen Bitcoina.

W jednym przykładzie, ekspozycja na 3AC zmusiła kanadyjską platformę inwestycyjną Voyager Digital do ograniczenia dziennych wypłat przez klientów w zeszłym tygodniu. Według danych zawartych w najnowszych wynikach Voyagera może to wpłynąć na ponad 4 miliony indywidualnych użytkowników i 5,8 miliarda dolarów w aktywach.

Ta bessa w świecie kryptowalut wzbudziła obawy, że era Bitcoina dobiega końca. Rzeczywiście, Google potwierdza, że według Google (NASDAQ:GOOGL) Trends hasło „Bitcoin dead” w wyszukiwarkach osiągnęło na początku tego miesiąca jeden z najwyższych poziomów w historii.

Być może jest jeszcze za wcześnie, aby to stwierdzić, ale takie obawy mogą być przedwczesne. To, co wydaje się być bardziej pewne, to wyraźny wzrost kontroli regulacyjnej na całym świecie w często mrocznych obszarach wewnętrznych mechanizmów branży kryptograficznej.

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd prowadzi podobno dochodzenie w sprawie spółki Celsius, a urzędnik ds. nadzoru papierów wartościowych w Teksasie powiedział Cointelegraph, że organy nadzoru w tym stanie – wraz z innymi z Alabamy, Kentucky, New Jersey i Waszyngtonu – „przyglądają się” zamrożeniu wypłat przez firmę.

Tymczasem, prezes SEC - Gary Gensler ostrzegł inwestorów cyfrowych tokenów przed obstawianiem aktywów, które oferują zwroty „zbyt piękne, aby mogły być prawdziwe”.

Upadek sieci Terra Luna skłonił również sekretarz skarbu USA - Janet Yellen do wezwania do uregulowania do końca roku stablecoinów, czyli aktywów cyfrowych, których wartość jest teoretycznie stabilizowana przez powiązanie z inną walutą lub towarem.

A po drugiej stronie Atlantyku, prezes Europejskiego Banku Centralnego - Christine Lagarde oświadczyła, że ​​brak regulacji pozwala rynkom kryptograficznym na ukrywanie między innymi oszustw, nielegalnych wycen i „działań przestępczych”; co, jak stwierdziła, naraża konsumentów.

Z kolei w Azji, urzędnicy z Korei Południowej twierdzą, iż rozpoczęli już własne śledztwo w sprawie upadku Terra Luna.

Po przeciwległej stronie są Chiny, które zakazały w zeszłym roku działalności wszystkich giełd kryptograficznych i dostawców usług, a od tego czasu ich krytyka branży tylko się nasiliła. Artykuł wstępny w niedzielnej gazecie The People's Daily oskarżył prywatne kryptowaluty o to, że są „największą piramidą Ponziego w historii ludzkości”.

Jak te przepisy będą ostatecznie wyglądać, tego oczywiście nie wie nikt. Ale w miarę jak zmniejsza się liczba miejsc pracy i rosną straty finansowe, przybywać będzie spraw sądowych. Pozwy o straty w kryptowalutach już się pojawiają. Niezbędne będzie posiadanie solidnych ram prawnych wspierających te sprawy.

Autor: SK

Najnowsze komentarze

I invested $5000 with expert mr Henry Anderson Fx on Face📄book and I made huge profit of $25200 in just one week.
Era Bitcoina nawet się nie zaczela 😂
Dokładnie :)
czas na zakupy?
ups i did it again ... DCA 🤩
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.