Bitcoin spadł we wtorek o ponad 2%, gdy amerykańskie akcje spadły po gorętszych niż oczekiwano danych o inflacji. Cena BTC osiągnęła najniższy poziom 48 500 dolarów, porównując zyski odnotowane, gdy w poniedziałek przekroczyła 50 000 dolarów.
Straty referencyjnej kryptowaluty nastąpiły, gdy akcje zareagowały na dane o inflacji, które pokazały, że ceny konsumenckie wzrosły o 0,3% w styczniu i 3,1% w ciągu ostatniego roku w tym miesiącu.
Gdy inwestorzy przetrawili szczegóły opublikowane przez Biuro Statystyki Pracy, indeks spadł o 1,3%, oddalając się od historycznych maksimów powyżej 5000. Indeks Dow Jones Industrial Average również spadł, tracąc ponad 450 punktów, podczas gdy Nasdaq Composite spadł o prawie 2%.
Złoto również spadło, spadając po raz pierwszy poniżej 2 tys. dolarów w 2024 r. Peter Schiff podzielił się swoimi prognozami po spadku ceny tego metalu szlachetnego.
Today's hotter than expected #CPI caused #gold to fall below $2K for the first time in 2024. But the news is actually bullish for gold, as it confirms that the #Fed wasn't able to raise interest rates high enough to stop #inflation from running out of control. The game is over.— Peter Schiff (@PeterSchiff) February 13, 2024
Większa presja na spadek? Analitycy komentują cenę BTC
Podczas gdy cena Bitcoina nieznacznie wzrosła po początkowej reakcji na gorące dane o CPI, analitycy twierdzą, że główny aktyw kryptowalutowy może odnotować dalsze spadki, jeśli na rynek przedostanie się negatywne podejście.
„W ujęciu 12-miesięcznym oczekiwano, że raport CPI w USA wyniesie 2,9%. Zamiast tego, dzisiaj pojawił się wynik 3,1%, co spowodowało krwawienie z kapitalizacji rynkowej zarówno na kryptowalutach, jak i na akcjach. Ponieważ #Bitcoin spadł dziś poniżej 49 tys. dolarów po wczorajszym przekroczeniu 50 tys. dolarów po raz pierwszy od ponad 2 lat, nastroje tłumów prawdopodobnie staną się dość spolaryzowane w związku z tym łagodnym cofnięciem. Jeśli nastąpi znaczna panika i wyprzedaże, uzasadnienie #dipbuy stanie się znacznie bardziej realne, a nastroje staną się negatywne” – napisali analitycy firmy Santiment zajmującej się badaniem rynku, na X.