Rynek finansowy był w tym tygodniu stosunkowo niestabilny, ponieważ inwestorzy obserwowali toczącą się wojnę między Izraelem a Hamasem, rosnącą cenę ropy naftowej i trwający spadek cen obligacji. Cena ropy Brent wzrosła do 95 USD, a West Texas Intermediate (WTI) do 93 USD.
Zawirowania na rynku obligacji trwały nadal, a 30-letnie obligacje skarbowe wzrosły do najwyższego od wielu dekad poziomu 5%. Oprocentowanie kredytów hipotecznych również wzrosło do 8%, najwyższego poziomu od ponad dwóch dekad.
Stało się tak, gdy ceny energii wzrosły, a Jerome Powell wygłosił stosunkowo jastrzębie oświadczenie. Argumentował, że inflacja w kraju jest nadal uporczywie wysoka, a stopy procentowe mogą pozostać na tym podwyższonym poziomie przez jakiś czas. Niemniej jednak ostrzegł przed trwającym ryzykiem geopolitycznym.
Kryptowaluty i złoto były bezpiecznymi przystankami
W okresach wysokiego ryzyka inwestorzy mają tendencję do przenoszenia się do bezpiecznych przystani, aby chronić swoje inwestycje. Ostatnio te bezpieczne przystanie obejmowały krótkoterminowe obligacje rządowe, złoto, a nawet kryptowaluty.
Złoto, które często postrzegane jest jako lepsza alternatywa dla dolara amerykańskiego, wzrosło do prawie 2000 USD za uncję. Oznacza to, że podskoczyło o prawie 10% od najniższego poziomu w październiku tego roku.
Bitcoin stał się również kolejną bezpieczną przystanią w branży kryptowalut. Po spadku do 24,700 USD na początku września, BTC skoczył w tym tygodniu do 30,000 USD. Stało się tak, ponieważ inwestorzy pozostali optymistami, że Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wkrótce zaakceptuje spotowy ETF Bitcoina.
W oświadczeniu Gary Gensler powiedział, że agencja nadal analizuje wnioski firm takich jak Blackrock, Invesco i Fidelity. W osobnym oświadczeniu Larry Fink z Blackrock powiedział, że firma zaobserwowała zwiększony popyt na Bitcoina wśród inwestorów instytucjonalnych.
Kolejnym katalizatorem dla Bitcoina były wyniki Tesli (NASDAQ:TSLA). Podczas gdy działalność firmy spowolniła w ciągu kwartału, nadal przechowywała ona swoje Bitcoiny, które są warte ponad 300 mln USD. Krążyły plotki, że firma rozważa odejście od kryptowalut.
Shiba Memu kwitnie
Tymczasem Shiba Memu, nadchodząca moneta meme, nadal rosła. Jak widać tutaj, deweloperzy zebrali ponad 3,9 mld USD w ciągu ostatnich trzech miesięcy. To sprawia, że jest to jedna z najpopularniejszych sprzedaży tokenów w tym roku.
Shiba Memu to kryptowaluta, która powstała na styku memów takich jak Bonk i Shiba Inu oraz szybko rozwijającej się branży sztucznej inteligencji (AI). Deweloperzy dążą do stworzenia monety meme o szerokiej użyteczności, która pomoże jej rosnąć w miarę upływu czasu.
W przeciwieństwie do wielu monet meme, Shiba Memu ma długoterminową wizję. Po pierwsze, twórcy uważają, że zaawansowane funkcje sztucznej inteligencji zapewnią jej możliwość skutecznego samodzielnego marketingu.
W przeszłości widzieliśmy wielu inwestorów, którzy stali się milionerami dzięki monetom meme. Na przykład szacuje się, że najbogatsza osoba posiadająca Shiba Inu osiągnęła w szczytowym momencie wartość ponad 500 mln USD. Niedawno widzieliśmy, jak wiele osób stało się niezwykle bogatych, inwestując w Pepe.
Inwestowanie w monety meme, takie jak Shiba Memu, wiąże się jednak z ryzykiem, które wymaga zaawansowanych strategii zarządzania ryzykiem. Przykładowo, powinno się alokować tylko te środki, na których utratę można sobie pozwolić i dywersyfikować posiadane zasoby.
The post Bitcoin, złoto, Shiba Memu rozwijają się w miarę kontynuacji spadków na rynku obligacji USA appeared first on Invezz.