Kryptowaluty takie jak Bitcoin i Ethereum nie mają emitenta i nie kwalifikują się jako papiery wartościowe, więc nie powinny podlegać zasadom prawa finansowego. Takiego zdania jest belgijski Urząd ds. Usług i Rynków Finansowych (FSMA).
Regulator odpowiadał na rosnącą liczbę apeli dotyczących nadzoru nad aktywami cyfrowymi. Organ oczekuje, że zajmie się najczęściej występującymi szarymi strefami. W tym właśnie kwestią uznania kryptowalut za papiery wartościowe.
Według FSMA, zatwierdzone w kraju podejście “neutralne technologicznie” sugeruje, że klasyfikacja jako instrument finansowy lub inwestycyjny nie powinna zależeć od tego, czy aktywo jest oparte na blockchainie, czy nie.
Zgodnie z lipcowym sprawozdaniem z konsultacji społecznych, instrumenty przenoszone przez emitenta będą prawdopodobnie stanowić papier wartościowy. Oznacza to, że inwestorzy potrzebują prospektu informacyjnego. Wydanie musi być zgodne z dyrektywą MiFID, która wymaga przejrzystości i braku konfliktu interesów.
AML i MiCA
Kryptowalutowe start-upy muszą przestrzegać zasad AML. Zgodnie z MiCA emitenci tokenów będą musieli składać białą księgę porównywalną do prospektu emisyjnego papierów wartościowych.
Regulacje przyjęte w Belgii w 2014 r. zabraniają dystrybucji instrumentów opartych na blockchainie wśród inwestorów detalicznych.
Martin Brunco, wiceprezes wykonawczy Binance Europe, powiedział, że projekt ustawy MiCA ułatwi firmom kryptowalutowym działalność w Europie.
We wrześniu prezes giełdy Changpeng Zhao nazwał ustawę “fantastyczną”, ale “nieco surową” dla stablecoinów. Jego zdaniem dokument może stać się “globalnym standardem” w regulacji kryptowalut dla innych jurysdykcji.
W listopadzie pojawiła się informacja, że Parlament Europejski odłożył ostateczne głosowanie nad ustawą do lutego 2023 roku.
BeInCrypto Polska - Bitcoin i Ethereum to nie papiery wartościowe