Investing.com - Ropa wzrosła w środę rano w Azji po tym, jak Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy (OPEC+) opóźnili rozmowy przed swoim spotkaniem ministerialnym w sprawie polityki produkcyjnej, które odbędzie się w czwartek.
Kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 0,61% do 74,73 dol. o 4:39, a kontrakty terminowe na WTI skoczyły o 0,69% do 73,48 dol.
Niektórzy członkowie OPEC+, w tym Rosja, sugerowali zwiększenie dostaw ropy, podczas gdy Arabia Saudyjska była zaniepokojona globalnym rozprzestrzenianiem się wariantu delta COVID-19 mimo rosnącego popytu. Kartel przełożył wstępne rozmowy na piątek, by dać więcej czasu na rozwiązanie różnic.
Sekretarz generalny OPEC Mohammad Barkindo był optymistycznie nastawiony do rynku podczas wtorkowego spotkania Wspólnego Komitetu Technicznego OPEC+, ale zastrzegł, że "nie jest to jeszcze całkowicie stracony czas". Oczekuje się, że dzięki rozpowszechnieniu COVID-19 w 2020 r. grupa wznowi część dostaw, które wstrzymała, gdy spadł popyt, a inwestorzy spodziewają się wzrostu o 550 tys. baryłek dziennie.
Nawet jeśli OPEC+ zwiększy podaż o więcej niż oczekiwano, nie osiągnie zapasów na czas, aby złagodzić napięty rynek, powiedzieli w raporcie analitycy Goldman Sachs Group Inc (NYSE:NYSE:GS), w tym Damien Courvalin i Jeff Currie.
"Ostatecznie znacznie więcej podaży OPEC+ będzie potrzebne, aby zrównoważyć rynek ropy do 2022 roku" - dodali.
Inni inwestorzy czekają teraz na wynik spotkania OPEC+.
"Zobaczymy, że handel będzie nadal roztrzęsiony aż do czwartku, kiedy odbędzie się faktyczne spotkanie i poznamy oficjalną decyzję" - powiedziała Bloombergowi Rebecca Babin, starszy trader energetyczny w CIBC Private Wealth Management.
Jeśli chodzi o podaż, to dane Amerykańskiego Instytutu Naftowego (American Petroleum Institute) wskazują, że w tygodniu kończącym się 25 czerwca podaż ropy w USA wyniosła 8,153 mln ton. Prognozy przygotowane przez Investing.com przewidywały spadek o 4,460 mln baryłek, podczas gdy w poprzednim tygodniu odnotowano spadek o 7,199 mln baryłek.
W dalszej części dnia poznamy dane o podaży ropy naftowej z amerykańskiej Energy Information Administration.
Ceny ropy wzrosły o około 50% w 2021 r., ponieważ popyt na paliwa wzrósł na kluczowych rynkach, takich jak USA i Chiny, dzięki trwającemu ożywieniu gospodarczemu po kryzysie COVID-19. Jednak niedawne rozpowszechnienie wariantu delta COVID-19 zważyło na ożywienie popytu.
"Wariant delta będzie nadal stanowił zagrożenie i potencjalnie powstrzyma cenę surowca przed eksplozją w górę" - powiedział Babin.