Investing.com -- Ceny ropy naftowej spadły w poniedziałek na rynkach europejskich. Publikacja pokrzepiających chińskich danych ekonomicznych nie wystarczyła, aby odwrócić uwagę od ponurych nastrojów panujących na rynku.
O 13:50 kontrakty terminowe na ropę naftową WTI spadły o 0,46% osiągając 52,19, a kontrakty terminowe na ropę Brent straciły 0,65% przy cenie 54,74 dolarów za baryłkę.
Wcześniej w poniedziałek nowe dane pokazały, że w czwartym kwartale 2020 roku Chiny zwiększyły swój PKB o 6,5%. Ogółem ich PKB wzrósł o 2,3% w tym roku, co czyni z kraju jedyną dużą gospodarkę, której udało się uniknąć spowolnienia w 2020 roku.
Dane podkreślają szybkie odbicie w Chinach po tym, jak ich gospodarka, druga co do wielkości na świecie, odnotowała straty na początku 2020 r. po raz pierwszy od ponad czterech dziesięcioleci.
Analizy danych ujawniają, że grudniowy poziom aktywności chińskich rafinerii prawie dorównuje rekordowym wskaźnikom z listopada, wynoszącym ponad 14,1 mln baryłek dziennie.
Dane te, choć pozytywne, pozostają retrospektywne. Obawy o popyt w przyszłości rosną, ponieważ w zeszłym tygodniu w kraju objęto kwarantanną prawie 30 mln osób w celu powstrzymania nowego wybuchu Covid-19 w regionie Hebei koło Pekinu. Ze względu na wysoce zakaźny charakter nowych szczepów wirusa, które obecnie rozprzestrzeniają się w Europie, ognisko to może z łatwością przedostać się do samego Pekinu, co zostanie odzwierciedlone przez popyt w Chinach.
W Europie narasta frustracja związana z brakiem dynamiki programu szczepień, a także z ograniczeniami dotyczącymi przemieszczania się w ramach walki z wirusem. Francja rozszerzyła obowiązywanie 12-godzinnej godziny policyjnej na cały kraj, a Austria wydłużyła swój lockdown do 7 lutego.
W ubiegły weekend Reuters poinformował, że prezydent-elekt zamierza cofnąć pozwolenie na realizację projektu budowy rurociągu Keystone XL o wartości 9 miliardów dolarów, jako jeden z pierwszych aktów jego urzędowania, co w pewnej perspektywie ograniczyłyby dostawy do USA, jeśli wszystko inne pozostanie bez zmian.
Projekt, który miałby przenieść ropę z kanadyjskiej prowincji Alberta do Nebraski, został spowolniony przez kwestie prawne w Stanach Zjednoczonych, a także sprzeciw obrońców środowiska.
Autor: Peter Nurse