Investing.com – Notowania ropy naftowej wzrosły we wtorkowy ranek na rynkach w związku z oczekiwaniami, iż zmniejszenie dostaw gazu ziemnego z Rosji do Europy może zachęcić odbiorców do przejścia na ropę. Jednak obawy o słabnący popyt na paliwa w związku z oczekiwaną podwyżką stóp procentowych w USA ograniczały wzrosty czarnej cieczy.
O godz. 06:12, kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły o 1,44% do 101,63 dol., a kontrakty terminowe na ropę WTI wzrosły o 1,41% do 98,05 dol.
W poniedziałek, Rosja zmniejszyła dostawy gazu do Europy, a Gazprom (MCX:GAZP) zapowiedział, że dostawy gazociągiem Nord Stream 1 do Niemiec spadną do zaledwie 20% przepustowości. Ten ruch sprawi, że europejskie kraje nie będą w stanie osiągnąć swoich celów w zakresie uzupełniania zapasów gazu ziemnego przed sezonem zimowym.
„Wyższe ceny gazu wywołane ograniczeniem dostaw przez Rosję mogą prowadzić do sytuacji, w której część odbiorców może zdecydować się przejście z gazu na ropę, co wesprze ceny ropy” - powiedział agencji Reuters Hiroyuki Kikukawa, dyrektor generalny ds. badań rynku Nissan Securities.
Stwierdzając następnie: „Jednak przeciąganie liny między obawami o osłabienie popytu z powodu spowolnienia gospodarczego w warunkach rosnących stóp procentowych w USA, a obawami o ryzyko dostaw z powodu przedłużającego się konfliktu rosyjsko-ukraińskiego prawdopodobnie będzie trwało jeszcze przez jakiś czas”. Kikukawa przewiduje, że WTI pozostanie w zakresie handlowym skupionym wokół 100 dol. za baryłkę.
Rezerwa Federalna zakończy w środę swoje dwudniowe posiedzenie, pokłosiem którego ma być powszechnie oczekiwana podwyżka stóp procentowych o 75 punktów bazowych.
Inwestorzy czekają teraz na dane o zapasach ropy w USA z American Petroleum Institute, które mają się ukazać dziś w późniejszych godzinach.
Autor: ZM