Autor: Gina Lee
Investing.com – Notowania złota spadały w poniedziałkowy ranek na rynkach w Azji, osiągając najniższy poziom od ponad dwóch tygodni. Powszechnie oczekuje się, że Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych będzie przyjmować coraz bardziej jastrzębie podejście do swojej polityki pieniężnej. Takie wieści wzmocniły dolara i wywarły presję na żółty metal.
O godz. 06:50 kontrakty terminowe na złoto spadały o 0,89% do 1 917,10 dol., tj. najniżej od 7 kwietnia.
Chociaż rentowność amerykańskich10-latek zbliża się do 3% i teoretycznie byłby to punkt krytyczny dla złota, to bardziej chodzi o rzeczywiste rentowności, które zaczynają nadrabiać zaległości i będą ciążyć na złocie - powiedział agencji Reuters Stephen Innes, partner zarządzający SPI Asset Management.
Inwestorzy już wycenili szanse na podwyżkę stóp procentowych o pół punktu procentowego, którą Fed ma zakomunikować podczas swojego spotkania w maju 2022 r.; i obstawiają jeszcze większe podwyżki w kolejnych miesiącach.
Dolar, który zwykle porusza się odwrotnie do złota wzrósł w poniedziałek i zbliża się do najwyższego poziomu od dwóch lat.
Według Innesa, złoto nadal ma pewną wartość wewnętrzną, gdy gospodarki spowalniają, ponieważ w takich sytuacjach banki nie chcą podnosić stóp procentowych. „Rynek wycenia stopy, stopy, stopy. Ale co się stanie, jeśli gospodarka zacznie bardzo agresywnie zwalniać?” - dodał.
Tymczasem, sekretarz stanu USA Antony Blinken i sekretarz obrony Lloyd Austin przybyli w niedzielę do ukraińskiej stolicy Kijowa, gdzie przeprowadzili rozmowy z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, jak przekazał doradca ukraińskiego przywódcy. Wojna w Ukrainie nadal trwa, a konflikt wywołany inwazją rosyjską z 24 lutego wkracza w trzeci miesiąc.
Wieści ze świata banków centralnych - pod koniec tygodnia Bank Japonii poda decyzję w sprawie polityki pieniężnej, a w czwartek Europejski Bank Centralny opublikuje swój biuletyn gospodarczy.
Na rynku metali szlachetnych: srebro spadło o 1%, platyna spadła o 0,4% to 927,00 dol., a pallad stracił 2.9%