Investing.com-- Ceny ropy oscylują poniżej dwumiesięcznego maksimum we wtorek, gdy rynki ważą mieszane sygnały na temat popytu ze strony głównego importera, tj. Chin. Jednakże, osłabienie dolara w związku z oczekiwanym złagodzeniem nastawienia Fed pomogło cenom utrzymać ostatnie wzrosty.
Dane z poniedziałku pokazały, że import ropy naftowej do Chin wzrósł w październiku do najwyższego poziomu od pięciu miesięcy, głównie dzięki zwiększonym kontyngentom importowym dla lokalnych rafinerii, gdy Pekin stara się wesprzeć wzrost gospodarczy.
Inne wskaźniki pokazują jednak, że spowolnienie gospodarcze prawdopodobnie utrzyma chiński popyt na niskim poziomie, chociaż niższe ceny ropy i zwiększone zapasy mogą na krótko wspierać chiński import tego surowca.
Rynki ropy naftowej zasygnalizowały rozpoczęcie trudnego tygodnia po tym, jak chińskie władze poinformowały, iż nie planują złagodzenia obostrzeń związanych z COVID-19 w kraju zwłaszcza, że kraj zmaga się z najgorszą falą zachorowań od maja.
Posunięcie to zwiastuje kolejne zakłócenia w działalności gospodarczej u tego największego na świecie importera ropy; trend, który w tym roku zdziesiątkował wzrost gospodarczy Kraju Środka.
O godz. 03:37, kontrakty terminowe na ropę Brent wzrosły nieznacznie do 98 dol. za baryłkę, podczas, gdy kontrakty terminowe na ropę naftową West Texas Intermediate wzrosły o 0,2% do 91,95 dol. za baryłkę. Oba kontrakty na krótko osiągnęły dwumiesięczne maksimum w poniedziałek w dość niestabilnym handlu.
Słabość dolara napędzana nadziejami na mniej jastrzębią Rezerwę Federalną wydawała się być głównym motorem niedawnych wzrostów cen ropy. Rynki ropy naftowej odbiły się w zeszłym tygodniu po tym, jak kilku przedstawicieli Fed zapowiedziało swoje poparcie dla mniejszych podwyżek stóp procentowych w nadchodzących miesiącach.
Inwestorzy oczekują obecnie na dane o inflacji CPI z USA, które zostaną opublikowane jeszcze w tym tygodniu, a które mogą wpłynąć na decyzje Fed dotyczące dalszych podwyżek stóp procentowych. Rosnące stopy procentowe były jednym z największych obciążeń dla cen ropy w tym roku, ponieważ rynki obawiały się, iż zaostrzona polityka monetarna zaszkodzi popytowi na ten surowiec.
W USA dużą uwagę przykłada się również do wyborów śródokresowych, które rozpoczynają się już dziś. Amerykanie głosują, by zdecydować, która partia będzie kontrolowała obie izby Kongresu.
Prezydent Joe Biden uwolnił ropę z krajowych rezerw strategicznych w celu obniżenia cen benzyny przed wyborami.
Jednakże, zacieśnianie się podaży zwłaszcza po obniżeniu produkcji przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) spowodowało wzrost cen ropy naftowej. Oczekuje się również, że zmniejszona podaż utrzyma wysokie ceny surowca w nadchodzących miesiącach, szczególnie, jeśli popyt wzrośnie w okresie zimowym.
Autor: A.W.