(PAP) Sankcje sektorowe nałożone na Rosję przez UE, które wejdą w życie w piątek, obejmą bankowość, technologie, broń i sprzęt wojskowy. Unijni dyplomaci podają wartość obrotów, które zostaną objęte restrykcjami.
W środę wieczorem UE poinformowała o sankcjach wizowych i finansowych nałożonych na kolejne osiem osób i trzy firmy w związku z kryzysem na Ukrainie. Sankcje gospodarcze, które mają wejść w życie w piątek, obejmą embargo na broń, ograniczenia przepływu kapitału, technologii i sprzętu podwójnego zastosowania.
Kontrolowane przez państwo rosyjskie banki wyemitowały w zeszłym roku papiery dłużne o zapadalności ponad 90 dni warte 7,5 mld euro. Wyemitowały też obligacje na rosyjskim rynku na sumę 21 mld euro; część tych papierów została wykupiona przez amerykańskich lub europejskich inwestorów, co teraz będzie zakazane - informują wysokiej rangi urzędnicy unijni.
Toteż sankcje wobec sektora bankowego przewidują zakaz sprzedaży obligacji i akcji na rynku unijnym przez banki kontrolowane przez rosyjski rząd. Żadna firma z UE nie będzie mogła pomóc tym instytucjom w uplasowaniu papierów dłużnych na międzynarodowych rynkach finansowych. Ponadto europejscy inwestorzy będą mieli zakaz kupowania tych akcji i obligacji na wszystkich rynkach.
Amerykanie oceniają, że około 30 proc. rosyjskiego sektora bankowego jest teraz silnie ograniczona przez sankcje. Inwestorzy już wycofują swe kapitały z Rosji, a analitycy rewidują prognozy wzrostu rosyjskiej gospodarki, która może znacznie spowolnić lub wejść w recesję.
Rosja eksportuje rocznie do UE broń i sprzęt warte około 3,2 mld euro; Europa zaś sprzedaje broń do Rosji tylko za około 300 mln euro rocznie. Zostanie zatem wprowadzone embargo na import broni i innego sprzętu wojskowego z Rosji.
Embargo dotyczyć będzie nowych kontraktów, co pozwoli Francji na dostarczenie Moskwie dwóch zamówionych okrętów desantowych typu Mistral.
UE eksportuje do Rosji, za około 150 mln euro, sprzęt wykorzystywany do eksploatacji ropy z dna morskiego, odwiertów na Arktyce i wydobycia gazu z łupków. Stanowi to około jednej dziesiątej ogólnej sprzedaży europejskich technologii dla rosyjskiego sektora energetycznego. Restrykcje wymierzone są w długoterminowe projekty sektora energetycznego, który w kolosalnym stopniu polega na technologiach produkowanych w UE.
Sankcje europejskie nie dotkną sektora gazowego, z obawy przed retorsjami Rosji, ponieważ wiele państw unijnych jest w wysokim stopniu uzależniona od importu rosyjskiego gazu.
Nie będzie wolno eksportować do Rosji tzw. dóbr podwójnego zastosowania, które mogą być wykorzystane do celów militarnych, jak i w sektorze cywilnym. Do dóbr takich zaliczają się między innymi chemikalia, które wykorzystywane są do produkcji broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej.
Całkowita sprzedaż do Rosji dóbr podwójnego zastosowania warta była w 2013 roku blisko 20 mld euro.