(PAP) Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie nieznacznie rosną - o 4 dolary. Metal musi odrabiać straty po zanotowanej w ubiegłym tygodniu najmocniejszej zniżce od 2016 r. Miedź na LME w dostawach 3-miesięcznych kosztuje teraz 6.575,00 USD za tonę - podają maklerzy.
"Możemy zauważyć nieco wyższe ceny, ale na razie inwestorzy będą się starali przed końcem roku realizować zyski, więc nadal metale będą podatne na słabość" - ocenia Daniel Hynes, starszy strateg ds. surowców w Australia & New Zealand Banking Group w Sydney.
"Pomimo, że w piątek dostaliśmy z Chin dobre dane makro dotyczące wymiany handlowej, nawet lepsze niż oceniano, to jednak nie wystarczy, aby kompletnie poprawić sentyment, chociaż sytuacja w zbliżającym się 2018 r. wydaje się być sprzyjająca dla cen metali" - dodaje.
Eksport Chin wzrósł w listopadzie o 10,3 proc. rdr (w juanach), po wzroście miesiąc wcześniej o 6,0 proc. - podała w piątek administracja celna. Analitycy spodziewali się, że eksport rdr wzrósł o 2,0 proc.
Mocne są też dane o imporcie - w XI wzrósł on rdr o 15,6 proc. (w juanach), a tu oczekiwano wzrostu o 12,5 proc., po wzroście poprzednio o 15,9 proc. rdr.
W piątek miedź na LME zdrożała o 7 dolarów, czyli 0,1 proc., do 6.571,00 USD za tonę.
W ubiegłym tygodniu miedź staniała o 3,8 proc. We wtorek metal stracił 4,6 proc. (PAP Biznes)