Investing.com -- Słońce jest nadal za horyzontem dla byków na rynku gazu ziemnego. To popularne paliwo do ogrzewania kosztowało w środę 2 dolary po osiągnięciu 20-miesięcznych minimów, pomimo zmieniających się prognoz dotyczących fali chłodu w zimie zdominowanej przez nietypowe dla tej pory roku ciepło.
Kontrakt gazowy w pierwszym miesiącu marcu na giełdzie NYMEX Henry Hub spadł o 14,2 centa, czyli 4% przy cenie 2,915 dol. za mmBtu, czyli milion metrycznych brytyjskich jednostek termicznych. Kurs nadal spadał po zamknięciu osiągając dno na poziomie 2,876 dol., najniższym od kwietnia 2021 r.
Akcja na kontraktach terminowych na gaz "wydaje się być ostatnio powtarzającym się motywem, gdzie ceny rosną jednego dnia, a następnego startuje wyprzedaż" - stwierdziła w notatce firma konsultingowa Gelber & Associates z siedzibą w Houston, zajmująca się handlem na rynkach energii.
Środowa akcja spadkowa na Henry Hub miała miejsce, „mimo, że rynek wkrótce stanie w obliczu arktycznego podmuchu, który ma nadejść z początkiem lutego, a także wśród wiadomości, że gazoport Freeport LNG ma zostać wkrótce ponownie otwarty" - dodali analitycy z Gelber w notatce.
"Mimo, że kontrakty terminowe na gaz NYMEX są w tym momencie nadmiernie rozciągnięte w dół wydaje się, że niedźwiedzie rynkowe czują się pewnie na fotelu kierowcy” – stwierdzili analitycy.
Zamknięty od miesięcy Freeport w Houston w Teksasie, blokuje zużycie 2 bcf, czyli miliardów stóp sześciennych gazu dziennie. Oczekuje się, że ten terminal skraplania gazu ziemnego wznowi działalność w przyszłym miesiącu, a traderzy szacują, że pierwsze transporty LNG opuszczą terminal za kilka tygodni.
"Jeśli Freeport faktycznie powróci do życia w lutym, zaostrzając w ten sposób nierównowagę między podażą a popytem, może to przygotować grunt pod powrót powyżej 4 dol./mmBtu w ciągu najbliższych kilku tygodni" - zauważa Gelber w notatce.
Z drugiej strony europejskie ceny gazu zestawione z holenderską giełdą TTF spadły w środę o prawie 12% i zamknęły się na najniższym od roku poziomie blisko 18,60 dol. za mmBtu w związku z obawami, że wkrótce wzrośnie eksport LNG z USA, który dorzuci więcej gazu na już dobrze zaopatrzony rynek europejski.
Gaz ziemny stracił ponad 30% swojej wartości od początku 2023 r. w związku z niskim zapotrzebowaniem na ogrzewanie podczas jednej z najcieplejszych zim na półkuli północnej od dwóch dekad.
Jednak od początku tego tygodnia prognozy globalnego systemu prognozowania z siedzibą w USA i europejskiego modelu pogodowego ECMWF przewidują wtargnięcia arktycznego podmuchu na większość terytorium Stanów Zjednoczonych, w tym na obszary wydobycia gazu w Teksasie, Luizjanie i regionie Appalachów — zauważa Gelber.
W przeciwieństwie do arktycznego podmuchu z końca grudnia 2022 r., który spłynął głęboko, bo aż do Teksasu i Luizjany, przynosząc bardzo mało lodu lub śniegu; zbliżający się lutowy atak zimy grozi dużymi opadami wraz z niskimi temperaturami.
Może to potencjalnie wydłużyć okresy zamarzania szybów naftowych i gazowych w zależności od ilości napływającego lodu.
"Jeśli i kiedy lutowy podmuch z Arktyki się urzeczywistni nie jest wykluczone, że ceny kontraktów terminowych na gaz NYMEX na marzec 2023 r. mogą wkrótce przetestować zakres 3,75 dol./MMBtu - 4 dol./MMBtu - podsumowują analitycy Gelber, dodając jednak: że zanim Freeport rozpocznie działalność i do czasu zmiany pogody "sprzedający mogą nadal wywierać presję na ceny".
Autor: B.K.