Warszawa, 03.07.2023 (ISBnews) - Plan Anwimu zakłada, że udział spółki w sprzedaży energii do ładowania samochodów elektrycznych będzie w 2030 roku porównywalny z jej udziałem w krajowym rynku paliw tradycyjnych, czyli wyniesie ok. 5-6%, poinformował ISBnews dyrektor ds. sprzedaży i rozwoju sieci Moya, członek zarządu Anwimu Paweł Grzywaczewski.
"W ramach realizacji strategii do 2030 roku chcemy dojść do punktu, w którym nasz udział w sprzedaży energii elektrycznej do ładowania samochodów elektrycznych będzie porównywalny z udziałem Anwimu w sprzedaży paliw tradycyjnych. Dziś to ok. 5%, zakładamy, że do 2030 r. te udziały wzrosną do 6% i tego rzędu udział chcielibyśmy osiągnąć także w rynku ładowania" - powiedział Grzywaczewski w rozmowie z ISBnews.
W ocenie spółki, powinno do tego wystarczyć zbudowanie sieci ok. 4 tys. punktów ładowania, która ma działać pod marką Moya Energia.
"Startujemy z inwestycjami w II połowie tego roku, ale pierwsze realne liczby pojawią się prawdopodobnie około 2024 roku, w związku z czasem oczekiwania na przyłącza energetyczne. Zakładamy, że w 2024 roku w sieci będzie funkcjonowało 50-100 własnych punktów ładowania, a w 2025 - 250-400 punktów. W kolejnych latach przyrost ma już być bardzo znaczący" - dodał Grzywaczewski.
Zastrzegł jednocześnie, że w ciągu pierwszych dwóch lat realizacji strategii inwestycje w stacje ładowania będą prowadzone metodą "ostrożnościową", ponieważ to jednocześnie musi być dla Anwimu biznes, a nie jedynie marketing. Spółka spodziewa się, że ten obszar działalności zacznie generować znaczne przychody w okolicach 2026 roku.
Anwim chce instalować ładowarki od wolnych (o mocy 2 x 11 kW), do ultra-szybkich (350 kW), w zależności od zapotrzebowania w danej lokalizacji.
"Nie musimy być w krajowej czołówce pod względem mocy ładowarek, zależy nam natomiast na tym, żeby nie być postrzeganym jako operator przywiązany do jednego rodzaju lokalizacji, chcemy być faktycznym dostarczycielem usług ładowania wszędzie tam, gdzie będzie na nie zapotrzebowanie naszych klientów" - podsumował Grzywaczewski.
Spółka Anwim od 2009 roku zarządza niezależną siecią stacji paliw pod marką Moya, która na koniec 2022 r. liczyła 401 placówek i była piątą największą siecią stacji paliw w Polsce. Plany zakładają powiększenie sieci do 500 obiektów do 2024 r. i do 800 w 2030 r.
Piotr Apanowicz
(ISBnews)