Investing.com – Ceny złota obniżyły się na sesji europejskiej w czwartek, gdyż inwestorzy ponownie oszacowali prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych Rezerwy Federalnej w tym roku. Na dziś nie są zaplanowane publikacje żadnych ważniejszych wskaźników, dopiero w piątek ukaże się wyczekiwany raport o sprzedaży detalicznej.
Złoto z grudniowej dostawy na giełdzie Comex na New York Mercantile Exchange spadło o 4,05$, czyli 0,3%, do ceny 1347,85$ za uncję, o godz. 8:55.
Dzień wcześniej ceny złota wzrosły o 5,20$, czyli 0,39%, gdyż inwestorzy pożegnali się z nadzieją na podwyżkę stóp procentowych, co pociągnęło w dół dolara.
Obecnie szanse na podwyżkę w grudniu szacuje się 40%, jak podaje instrument FedWatch grupy CME Group. Tydzień temu szacowano je na około 50%. Z kolei szanse na na podwyżkę we wrześniu wynoszą około 9%.
Złoto jest podatne na zmiany stóp procentowych w USA. Stopniowe podnoszenie stóp procentowych byłoby mniejszym zagrożeniem dla cen złota, niż szybka seria podwyżek.
Indeks dolara amerykańskiego, który mierzy jego siłę w stosunku do koszyka sześciu głównych walut, był na poziomie 95,67 dziś rano, oddalając się od tygodniowego niżu 95,37, zanotowanego dzień wcześniej.
Ceny złota oscylowały w okolicy ponad dwuletniego wyżu, powyżej poziomu 1370$, słabiej niż tydzień temu, gdy seria rozczarowujących raportów ekonomicznych z USA skłoniła inwestorów do pożegnania się z nadzieją na podwyżkę stóp procentowych.
W tym roku ceny wzrosły już o niemal 26%, wspierane obawami o wzrost gospodarki światowej i nadziejami na stymulowanie monetarne.
Spośród innych metali na giełdzie Comex, kontrakty terminowe na srebro z wrześniowej dostawy spadły o 10,2 centy, czyli 0,51%, do ceny 20,06$ za uncję trojańską, a miedź zyskała 0,8 centa, czyli 0,37%, do ceny 2,179$ za funt.
W piątek Chiny opublikują raporty o produkcji przemysłowej, inwestycjach w środki trwałe i sprzedaży detalicznej.
Niekorzystny odczyt raportu handlowego połączony z słabszą inflacją, opublikowane w tym tygodniu, potwierdziły, że może zaistnieć potrzeba dalszego łagodzenia polityki pieniężnej.
Chiny są największym konsumentem miedzi na świecie, licząc sobie 45% całkowitej światowej konsumpcji.