Investing.com – Ceny ropy zwiększyły straty na sesji północnoamerykańskiej w środę, spadając do najniższego poziomu od niemal trzech tygodni, po tym, jak raport inwentarza pokazał, że zapasy w USA wzrosły po raz drugi z rzędu w zeszłym tygodniu.
Ropa naftowa z październikowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 87 centów, czyli 1,88%, do ceny 45,48$ za baryłkę, o godz. 16:35.
Przed publikacją raportu ceny oscylowały w pobliżu 45,98$, a następnie spadły do niżu tej sesji 45,44$ za baryłkę, najniższego poziomu od 15 sierpnia.
U.S. Energy Information Administration oświadczyło w swoim raporcie tygodniowym, że zapasy ropy naftowej wzrosły o 2,3 mln baryłek, w tygodniu przed 26 sierpnia. Analitycy oczekiwali spadku o 921 000 baryłek, a Amerykański Instytut Naftowy ogłosił we wtorek wzrost o 942 000 baryłek.
Zapasy w Cushing, w stanie Oklahoma spadły o 1,039 baryłek w zeszłym tygodniu, jak podaje AIN.
Całkowita ilość zapasów to 525,9 mln baryłek w zeszłym tygodniu, co AIN określiło jako „najwyższy poziom dla tego okresu roku w historii”.
Raport pokazał również, że zapasy benzyny spadły o 691 000 baryłek, wobec prognozy spadku o 1,157 mln baryłek.
Zapasy destylatów wzrosły o 1,496 mln baryłek.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z listopadowej dostawy spadła o 1,02$, czyli 2,11%, do ceny 47,69$ za baryłkę, po wcześniejszym spadku do dziennego niżu 47,69$, najniższej ceny od 15 sierpnia.
We wtorek ropa Brent spadła o 72 centy, czyli 1,46%, przez gasnące nadzieje na zamrożenie produkcji i obawy o dodatkowe dostawy z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Równocześnie szanse na to, że najbliższe posiedzenie producentów ropy naftowej we wrześniu zakończy się podjęciem działań mających na celu zmniejszenie światowej nadwyżki podaży zmniejszyły się prawie do zera, po tym, jak minister ds. energii Arabii Saudyjskiej, Khalid Al-Falih, powiedział, że „nie uważa, że jakakolwiek znaczna interwencja w rynki ropy jest konieczna”.
Jego komentarz pojawił się przed nieoficjalnym spotkaniem członków OPEC w Algierii w przyszłym miesiącu, na którym mają oni omówić możliwość zamrożenia poziomów produkcji.
Analitycy i traderzy są jednak sceptyczni w kwestii dojścia do porozumienia na spotkaniu.
Ceny ropy wzrosły o niemal 10$ za baryłkę, czyli niemal 25%, ze swojego niżu z 2 sierpnia, gdyż perspektywa zamrożenia poziomów produkcji na nieoficjalnym spotkaniu OPEC w Algierii w przyszłym miesiącu wywołała mocny wzrost.
Wcześniej w tym roku próba zawarcia porozumienia w kwestii zamrożenia poziomów produkcji nie doszła do skutku, przez odmowę wzięcia udziału przez Iran i wycofanie się Arabii Saudyjskiej.