Investing.com – Ceny ropy są blisko kwietniowego niżu na sesji europejskiej we wtorek, pod presją oznak rosnącej produkcji w USA i państw członkowskich OPEC.
Ropa naftowa z wrześniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła o 17 centów, czyli 0,42%, do ceny 39,89$ za baryłkę, o godz. 9:55. Dzień wcześniej ceny ropy w Nowym Jorku spadły do 39,82$, najniższego poziomu od 19 kwietnia.
Ceny ropy WTI są o niemal 23% niższe od zanotowanych na początku czerwca wyżów, powyżej ceny 50$ za baryłkę, gdyż oznaki odnawiającej się aktywności wiertniczej w USA połączone z wysokimi poziomami zapasów pociągnęły ceny w dół.
Firma Baker Hughes ogłosiła w piątek, że liczba wiertni naftowych w USA wzrosła o 3 w zeszłym tygodniu, do 374, notując piąty wzrost tygodniowy z rzędu oraz ósmy wzrost w ciągu ostatnich dziewięciu tygodni.
Z kolei amerykańskie zapasy benzyny są wyraźnie powyżej swojego górnego limitu średniej ilości zapasów, pomimo że jest środek sezonu wyjazdowego w USA.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z październikowej dostawy spadła o 12 centów, czyli 0,28%, do 42,02$ za baryłkę, po wcześniejszym spadku do ponad trzymiesięcznego niżu 41,87$ w poniedziałek.
Ceny Brent są pod kreską niemal 21%, od czasu gdy przekroczyły próg 50$ na początku czerwca, gdyż perspektywy zwiększonego eksportu producentów bliskowschodnich lub północnoafrykańskich, takich, jak Irak, Nigeria czy Libia, zwiększyły obawy, że nadwyżka zapasów zmniejszy popyt na ropę w rafineriach.
Podaż z OPEC wzrosła do 33,41 mln baryłek na dzień w lipcu, z czerwcowego poziomu 33,31 mln baryłek na dzień, jak wynika z sondaży opartych o dane o dostawach oraz informacji ze źródeł przemysłowych.