Investing.com – Ceny ropy utrzymują się blisko kwietniowego niżu na sesji europejskiej w środę, utrzymując trend spadkowy. Inwestorzy oczekują teraz na nowe raporty o zapasach ropy i produktów rafinowanych w USA.
Raport inwentarza U.S. Energy Information Administration ma ukazać się dziś o godz. 16:30. Prognozy mówią o spadku o około 1,4 mln baryłek.
Prognozy dotyczące zapasów benzyny mówią o spadku o 200 000baryłek, a zapasy destylatów, włącznie z olejem opałowym i dieslem mają spaść o 482 000 baryłek, według analityków.
Po zamknięciu sesji we wtorek, Amerykański Instytut Naftowy ogłosił, że zapasy ropy w USA spadły o 1,3 mln baryłek w tygodniu przed 29 lipca. Raport pokazał również spadek zapasów benzyny o 450 000 baryłek oraz wzrost zapasów destylatów o 539 000 baryłek.
Ropa naftowa z wrześniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła do niżu tej sesji na poziomie 39,38$ za baryłkę. Ostatnio była na poziomie 39,53$ o godz. 9:54, nad kreską 2 centy, czyli 0,05%.
Dzień wcześniej ceny ropy w Nowym Jorku spadły do 39,26$, najniższego poziomu od 18 kwietnia. Ceny ropy WTI są o niemal 23% niższe od zanotowanych na początku czerwca wyżów, powyżej ceny 50$ za baryłkę, gdyż oznaki odnawiającej się aktywności wiertniczej w USA połączone z wysokimi poziomami zapasów pociągnęły ceny w dół.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z październikowej dostawy obniżyła się o 3 centy, czyli 0,07%, do 41,77$ za baryłkę, po wcześniejszym spadku do ponad trzymiesięcznego niżu 41,51$ we wtorek.
Ceny Brent są pod kreską niemal 21%, od czasu gdy przekroczyły próg 50$ na początku czerwca, gdyż perspektywy zwiększonego eksportu producentów bliskowschodnich lub północnoafrykańskich, takich, jak Irak, Nigeria czy Libia, zwiększyły obawy, że nadwyżka zapasów zmniejszy popyt na ropę w rafineriach.
Podaż z OPEC wzrosła do 33,41 mln baryłek na dzień w lipcu, z czerwcowego poziomu 33,31 mln baryłek na dzień, jak wynika z sondaży opartych o dane o dostawach oraz informacji ze źródeł przemysłowych.