Investing.com – Ceny ropy obniżyły się na sesji europejskiej w czwartek, nadal będąc blisko trzymiesięcznego niżu, zanotowanego po publikacji raportu rządowego, pokazującego niespodziewany wzrost zapasów ropy i benzyny w zeszłym tygodniu.
Ropa naftowa z wrześniowej dostawy na New York Mercantile Exchange spadła do dziennego niżu 41,86$. Ostatnio była na poziomie 41,91$ o godz. 10:01, pod kreską 1 cent, czyli 0,02%.
Dzień wcześniej ceny ropy z Nowego Jorku spadły do 41,68$, najniższego poziomu od 20 kwietnia, po publikacji amerykańskiego raportu inwentarza.
U.S. Energy Information Administration oświadczyło w swoim raporcie tygodniowym, że zapasy ropy naftowej wzrosły o 1,7 mln baryłek, do 521,1 mln baryłek w zeszłym tygodniu, co AIN określiło jako „najwyższy poziom dla tego okresu roku w historii”.
Raport pokazał również, że zapasy benzyny wzrosły o 452 000 baryłek. Pomimo że jest środek sezonu wyjazdowego w USA, to zapasy benzyny nadal są wyraźnie powyżej swojego górnego limitu średniej ilości zapasów, jak podaje EIA.
Ceny ropy są pod presją w ostatnich tygodniach, pośród oznak odnawiającej się aktywności wiertniczej w USA i rosnących poziomów zapasów.
Na giełdzie ICE Futures Exchange w Londynie ropa Brent z październikowej dostawy spadła o 5 centów, czyli 0,11%, do 43,86$ za baryłkę, po wcześniejszym spadku do trzymiesięcznego niżu 43,72$ w środę.
Ropa Brent jest pod presją, gdyż perspektywy zwiększonego eksportu z Libii i Iraku pogłębiły obawy, że nadwyżka zapasów spowoduje spadek popytu na ropę w rafineriach.
Ceny ropy spadły już o niemal 17% od czasu dojścia powyżej poziomu 50$ na początku czerwca, gdyż wysokie poziomy zapasów pochodnych benzyny odebrały optymizm.