(PAP) Ciech spodziewa się w przyszłym roku stabilnego, jednocyfrowego wzrostu rynku sody. Spółka w opublikowanej niedawno strategii nie założyła akwizycji, ale analizuje rynek pod kątem przejęć. Gdyby miało do nich dojść, to w obszarach sodowym i organicznym - poinformował Dariusz Krawczyk, prezes Ciechu.
"Spodziewamy się, że w 2015 roku segment sodowy będzie stabilnie rósł w tempie jednocyfrowym" - powiedział prezes dziennikarzom.
Dodał, że również w obszarze organicznym trend będzie dobry, choć - jak zaznaczył - rynek ten jest bardzo konkurencyjny.
Prezes ocenia, że po czwartym kwartale inwestorzy będą raczej zadowoleni.
"Spodziewam się, że inwestorzy będą zadowoleni z wyniku za cały rok 2014, nie damy im powodu do narzekań.” - powiedział.
Ciech opublikował niedawno strategię na lata 2014-19. Zakłada ona średnioroczne przychody na poziomie ok. 3,8 mld zł i znormalizowaną EBITDĘ na poziomie ok. 660 mln zł. Zgodnie z dokumentem w 2019 roku wskaźnik zadłużenia netto do EBITDA ma wynieść poniżej 1x.
Strategia nie zakłada akwizycji, ale prezes nie wyklucza zakupów.
„Bacznie obserwujemy sytuację na rynku. Jeżeli zdecydujemy się na akwizycje – czego póki co nasza strategia nie zakłada, wskazując na samodzielny rozwój – to w obszarach, które dobrze znamy i rozumiemy, czyli w segmentach sodowym i organicznym” - powiedział.
„Takie działanie wymagałoby od nas jednak aktualizacji przyjętej strategii” - dodał.
Ciech zdecydował, że pozostawi w grupie Organikę-Sarzynę. Spółka chce rozwijać segment organiczny na bazie tej właśnie spółki.
"Jest to ostatnie aktywo grupy z tak dużym potencjałem do zmian" - poinformował Krawczyk.
Dodał, że w planach Ciechu jest „poważne” zwiększenie zdolności produkcyjnych zakładu i wzrost udziałów rynkowych spółki.
"W segmencie organicznym, którego Organika jest podstawą, tworzymy centrum badawczo - rozwojowe, przeorganizowujemy służby sprzedażowe, korzystamy ze środków unijnych i wchodzimy na nowe rynki - właśnie zaczęliśmy sprzedaż w Tajlandii. Chcemy umocnić swoją pozycję w Azji jako jednym z najważniejszych i perspektywicznych rynków zbytu dla produkcji z Nowej Sarzyny" - powiedział.
Grupa nie planuje w przyszłym roku żadnych dezinwestycji.
"Osiągane przez spółki z grupy wyniki finansowe są bardzo dobre, chociaż widzimy możliwość dalszej ich poprawy. W szczególności będziemy dbać o wzrost wskaźnika EBITDA w perspektywie najbliższych 2 – 3 lat. Być może będziemy potrzebowali środków na nowe projekty rozwojowe, wtedy rozważymy taką opcję, jak sprzedaż" - ocenia prezes.
Rumuńska spółka Ciechu, Uzinele Sodice Govora, która wcześniej borykała się z problemami finansowymi, stopniowo poprawia wyniki.
"W tym roku będzie miała pozytywną EBITDA znormalizowaną, w przyszłym roku spodziewamy się, że wygeneruje dodatni cash flow operacyjny. Od 2015 będzie wnosić pozytywną wartość do wyników całej grupy kapitałowej" - powiedział Krawczyk.
W połowie 2015 roku Ciech chce zdecydować o możliwym refinansowaniu i wykorzystaniu opcji call na obligacje high-yield, przypadającą na grudzień 2015. Chodzi o obligacje o wartości 245 mln euro.
"Obserwujemy duży popyt na nasze papiery, ponieważ spółka jest w zupełnie innej, lepszej sytuacji niż dwa lata temu. Powinno to istotnie zmniejszyć koszty finansowania po rolowaniu grudniowym” – powiedział Krawczyk.
Prezes poinformował, że jeśli w międzyczasie pojawią się projekty wymagające organizacji finansowania zewnętrznego, Ciech rozważy zaciągnięcie większych zobowiązań niż 245 mln euro spłacanych przy refinansowaniu.