(PAP) Wtorkowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła spadki po dobrym odczycie indeksu ISM w usługach. Lepsze od oczekiwań dane ze Stanów Zjednoczonych podsyciły jednak spekulacje, że Fed zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych szybciej niż to do tej pory zakładano.
W ocenie analityków nastrojom na rynku nie pomagały też we wtorek spekulacje, że wojska rosyjskie gromadzą się przy granicy z Ukrainą, przygotowując się do inwazji.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,84 proc., do 16.429,47 pkt.
S&P 500 stracił 0,97 proc. i wyniósł 1.920,21 pkt.
Nasdaq Comp. spadł o 0,71 proc., do 4.352,83 pkt.
Financial Times podał, że od kilku dni Rosja koncentruje siły wojskowe przy granicy ze wschodnią Ukrainą. Około 50 km od granicy stacjonuje teraz około 20 tys. rosyjskich żołnierzy.
Media spekulują, że wzmożone ruchy rosyjskich wojsk mogą świadczyć o planach zbrojnej interwencji.
Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski mówił we wtorek, że Rosja przywróciła zdolności bojowe na granicy z Ukrainą, aby wywierać presję lub wejść na jej terytorium.
"Informacje, że rosyjskie wojska gromadzą się na granicy z Ukrainą, przygotowując się do inwazji, niezależnie od tego czy są prawdziwe, czy nie, nie pomagają rynkowi" - ocenił Mark Luschini z Janney Montgomery Scott.
Dobry okazał się odczyt ISM w usługach.
Wskaźnik aktywności w usługach w USA wzrósł w lipcu i wyniósł 58,7 pkt. - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM) we wtorek. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 56,5 pkt. W czerwcu wskaźnik aktywności w usługach w USA wyniósł 56,0 pkt.
Indeks PMI w amerykańskim sektorze usługowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w lipcu 60,8 pkt. wobec 61 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali w lipcu wskaźnika na poziomie 60,8 pkt.
„Dane wskazały na postępującą poprawę w gospodarce, inwestorzy interpretują je jednak jako zapowiedź wcześniej podwyżki stóp procentowych” – ocenił Paul Nolte, zarządzający Kingsview Asset Management.
Na rynku wzrosły spekulacje, że Fed może zdecydować się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych wcześniej niż zakładał to dotychczasowy konsensus, po tym jak w ubiegłym tygodniu wyraźnie lepszy od oczekiwań okazał się odczyt PKB USA za drugi kwartał oraz dane, które wskazały, że koszty pracy w USA wzrosły w drugim kwartale najmocniej od ponad pięciu lat.
Dotychczas rynek nie spodziewał się podwyżki stóp procentowych w USA przed połową przyszłego roku.
Zamówienia w przemyśle amerykańskim w czerwcu wzrosły mdm o 1,1 proc. Analitycy oczekiwali, że zamówienia w czerwcu wzrosną o 0,6 proc. mdm. - poinformował Departament Handlu USA.
Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze usług Chin, wyniósł w lipcu 50,0 pkt. wobec 53,1 pkt. na koniec poprzedniego miesiąca. To najsłabszy odczyt tego wskaźnika od prawie dziewięciu lat.
„Słabość, na którą wskazuje indeks PMI jest prawdopodobnie efektem postępującego spowolnienia na rynku nieruchomości w wielu chińskich miastach, co przekłada się na niższą aktywność w takich sektorach jak agencje nieruchomości” – ocenił główny ekonomista ds. Chin w HSBC Qu Hongbin.
„Dane sugerują konieczność utrzymywania polityki stymulacyjnej, aby zrekompensować negatywne skutki spowolnienia na rynku nieruchomości” – dodał.
Nieco słabszy od oczekiwań okazał się końcowy odczyt indeksu PMI w sektorze usług strefy euro. Wyniósł on w lipcu 54,2 pkt. wobec 52,8 pkt. w poprzednim miesiącu. Wstępnie szacowano wskaźnik na 54,4 pkt.
W USA końca dobiega już sezon prezentacji wyników za drugi kwartał. W poniedziałek po sesji czwartek po sesji lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne podała AIG. Zysk operacyjny ubezpieczyciela na akcję w czwartym kwartale wyniósł 1,25 USD, wobec oczekiwanych przez analityków 1,06 USD.
Lepsze od oczekiwań wyniki podał również Time, największy w USA wydawca magazynów. Spółka rozczarowała jednak rynek obniżeniem prognozy przychodów w tym roku.
Prognozę przychodów obniżył również RetailMeNot. Kurs spółki z branży internetowej tracił mocno we wtorek.
Spośród ponad 70 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które podały do tej pory wyniki, 76 proc. zaraportowało rezultaty lepsze od oczekiwań analityków na poziomie zysku netto. Obecny sezon przynosi wyraźnie więcej pozytywnych zaskoczeń niż zazwyczaj, historycznie bowiem lepsze wyniki od oczekiwań pokazuje średnio 63 proc. spółek.