Tymczasowy premier Hiszpanii Mariano Rajoy nie uzyskał w pierwszej próbie głosowania wotum zaufania, które to mogłoby zakończyć polityczny impas, który trwa już od ponad ośmiu miesięcy.
Rajoy został pokonany stosunkiem głosów 180 do 170 w środowym głosowaniu, kiedy jego tradycyjni rywale partyjni (Socjaliści) dołączyli do anty-estbiliszmentowej grupy Podemos, blokując kandydaturę Rajoy'a na premiera kraju.
Obecnie rządzący premier otrzymał wsparcie ze strony liberałów Ciudadanos i jednego posła z partii Wysp Kanaryjskich. Głosowanie o wotum zaufania odbędzie się po raz drugi w piątek 2 września, gdzie potrzebna będzie zwykła większość głosów. źródło: Bloomberg
61-letni kandydat na premiera stara się skompletować pierwszy rząd od czasu dwu-partyjnych rządów Ciudadanos i Podemos, które zostały przerwane przy okazji grudniowych wyborów.
Jeśli jutrzejsze głosowanie nie przyniesie rozstrzygnięcia wówczas czekają nas kolejne wybory (już trzecie na przestrzeni zaledwie roku), które mają być zorganizowane 25 grudnia. Kolejene wybory z pewnością nie byłyby niczym dobrym, a tylko podgrzałyby i tak już gorącą europejską scenę polityczną i ryzyka z nią związane.
Mariano Rajoy potrzebuje 176 głosów, by ostatecznie uzyskać wotum zaufania, co oznaczałoby jednocześnie brak konieczności przeprowadzania wyborów.