Święta na forexie

W listopadzie roczna dynamiki sprzedaży detalicznej w Polsce przyspieszyła do 3,8% z 3,2% miesiąc wcześniej. Dane pozytywnie zaskoczyły. Rynkowy konsensus zakładał bowiem odczyt na poziomie 3,1% R/R. Te dane, podobnie jak wiele innych, potwierdzają, że Polska doświadcza wyraźnego ożywienia, przy braku presji inflacyjnej, a przez co przyszły rok może być lepszy od prognoz, z dynamiką Produktu Krajowego Brutto (PKB) nawet przekraczającą 3%.



Razem z raportem o sprzedaży Główny Urząd Statystyczny opublikował dane nt. stopy bezrobocia. Zgodnie z rynkowymi szacunkami, z uwagi na wpływ czynników sezonowych, bezrobocie podskoczyło do 13,2% z 13%.



Opublikowane dane nie wywołały emocji na rynku walutowym, który już zaczął pogrążać się w świątecznym letargu. Wahania, podobnie jak i zmienność, są już ograniczone. O godzinie 11:41 kurs USD/PLN testował poziom 3,0430 zł, a EUR/PLN 4,1630 zł. Złoty lekko traci do głównych walut, co jednak nie ma żadnych wartości prognostycznych. Do końca dnia sytuacja jeszcze może się odwrócić.


Dziś jedynym wydarzeniem mogącym nadać rynkowi walutowemu jeszcze nieco dynamiki, będą popołudniowe dane z USA. Inwestorzy poznają raport o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Jednak nawet w przypadku skrajnie różnych od prognoz odczytów, wpływ na rynki nie będzie przesadnie duży.
Do końca roku z uwagi na specyfikę poświątecznego tygodnia oczekujemy ograniczonych wahań i ograniczonej zmienności złotego. To założenie znajduje potwierdzenie w sytuacji technicznej na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Obie pary znajdują się w konsolidacji. Obecnie brak sygnałów mogących sugerować wybicie w ostatnich dniach roku.
Kurs USD/PLN od prawie 2 tygodni konsoliduje się w wąskim przedziale, który można zamknąć umownym przedziałem 3,0250-3,05 zł. Przed weekendem dolar dwukrotnie próbował wybić się z niego górą, ale te próby nie powiodły się.


W znacznie dłużej i w znacznie szerszym przedziale konsoliduje się kurs EUR/PLN. Jest to umowny przedział 4,15-4,22 zł, a konsolidacja trwa już od początku października br. Również w tym przypadku nie widać wiarygodnych sygnałów mogących sugerować rychłe wybicie.

Koniec roku to tradycyjnie okres prognozowanie tego, jaki będzie przyszły rok. Oczekujemy, że będzie to rok dolara. Przyspieszający wzrost gospodarczy oraz rozpoczęta normalizacja polityki monetarnej przez Fed będzie umacniać tę walutę. To przełoży się na wzrost USD/PLN w okolice 3,20 zł na koniec 2014 roku. Jednocześnie kurs EUR/PLN będzie się osuwał ku psychologicznej barierze 4 zł.

Marcin Kiepas