Dzisiejsza sesja przebiega w typowo świątecznej atmosferze, wśród której dominuje przede wszystkim spokój. Pusty kalendarz makroekonomiczny – dzisiaj poznamy jedynie cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy – połączony ze świątecznym zamknięciem wielu giełd na świecie powoduje, że zmienność w dniu dzisiejszym jest bardzo niska.
Wśród tych europejskich giełd, na których dzisiaj odbywa się handel, panują mieszane nastroje. Francuski CAC40 traci 0,4%, portugalski PSI20 około 0,3%, a brytyjski FTSE100 balansuje na granicy zera. Natomiast wzrosty możemy zaobserwować na giełdzie w Madrycie, na której indeks IBEX35 rośnie o 0,22% oraz w Turcji, gdzie XU100 zyskuje 0,12%. Jednak dzisiejsze wzrosty i spadki odbywają się przy bardzo niskiej płynności.
Natomiast na rynku walutowym jesteśmy świadkami dominacji dwóch walut surowcowych – dolara nowozelandzkiego oraz dolara australijskiego. Odbicie na całym rynku surowców to czynnik zdecydowanie sprzyjający aprecjacji tych dwóch walut na szerokim rynku, jednak dodatkowo w tym tygodniu pojawiły się deklaracje ze strony chińskich władz, które są gotowe do dodatkowej stymulacji chińskiej gospodarki, co jest pozytywnym bodźcem dla Australii i Nowej Zelandii, dla których Chiny to główny kierunek eksportu. AUDUSD rośnie dzisiaj o 0,6%, natomiast NZDUSD o 0,54%.
Dolar amerykański pozostaje słaby na szerokim rynku, tracąc również w stosunku do brytyjskiego funta, jena czy franka szwajcarskiego. O godzinie 14:30 zostaną opublikowane cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które przedstawiają liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Natomiast dzisiejszy handel na amerykańskiej giełdzie jest skrócony.