💼 Chroń swój portfel dzięki akcjom wybranym przez AI w usłudze InvestingPro — TERAZ nawet 50% TANIEJSKORZYSTAJ Z PROMOCJI

Złoty w głębokiej defensywie

Opublikowano 09.12.2015, 11:07
USD/PLN
-
EUR/PLN
-
CHF/PLN
-

Środowy poranek upływa na rodzimym rynku walutowym pod znakiem lekkiej korekty wczorajszego osłabienia złotego. Nie zmienia to jednak ogólnie złych w krótkim terminie perspektyw dla polskiej waluty. Szczególnie w relacji do szwajcarskiego franka, który w przypadku rozczarowujących wyników posiedzenia Narodowego Banku Szwajcarii (SNB), może zamknąć tydzień nawet w okolicach 4,05 zł.

O godzinie 09:07 kurs EUR/PLN testował poziom 4,3414 zł, pozostając na poziomach najwyższych od stycznia br. Notowania CHF/PLN, po tym jak w nocy wspięły się do 4,0235 zł, wyznaczając nowy 5-miesięczny szczyt, cofnęły się rano do 4,0044 zł. Kurs USD/PLN natomiast spada do 3,9734 zł z poziomu 3,9847 zł we wtorek na koniec dnia.

Złoty jest rano lekko mocniejszy, bo w stosunku do dnia wczorajszego nieco poprawiły się nastroje na rynkach globalnych. Niestety perspektywy dla niego na końcówkę roku, zarówno te oceniane przez pryzmat czynników fundamentalnych, jak i sytuacji na wykresach poszczególnych polskich par, nie są zbyt ciekawe.

Wspólna waluta, której nie tylko nie zaszkodziło grudniowej poluzowanie polityki monetarnej przez Europejski Bank Centralny (ECB), ale wręcz stało się ono impulsem do umocnienia, obecnie oscyluje na 10-miesięcznych maksimach i może dalej rosnąć. Strona popytowa ma obecnie zauważalną przewagę. Sytuacja techniczna na wykresie EUR/PLN sugeruje zwyżkę do 4,40-4,41 zł. Scenariusz ten pozostanie aktualny aż do momentu, gdy euro na trwałe nie wróci poniżej strefy wsparcia 4,2945-4,3000 zł.

Fundamentalnie za realizacją takiego scenariusza przemawiają obawy o rynku wschodzące w obliczu spodziewanej podwyżki stóp procentowych w USA. Jak również czynniki lokalne. Mianowicie, oczekiwana obniżka stóp procentowych w Polsce na początku przyszłego roku, niepewność co do polityki fiskalnej prowadzonej przez nowy rząd, jak również wywołane przez zamieszanie polityczne pogorszenie sentymentu do Polski zagranicą.

Kurs USD/PLN po zeszłotygodniowym powrocie poniżej 4 zł, wciąż pozostaje pod tą barierą. Nie jest jednak wykluczone, że już za chwilę znajdzie się ponad nią. A to dlatego, że jest prawdopodobne iż w oczekiwaniu na grudniowe posiedzenie Fed i podwyżkę stóp procentowych (16 grudnia br.), dolar będzie się umacniał. Tyle tylko, że USD/PLN raczej będzie kończyć rok poniżej 4 zł. Zakładamy bowiem, że wspomnianej podwyżce kosztu pieniądza w USA będzie towarzyszył stosunkowo gołębi komunikat, co wywoła falę mini przeceny "zielonego" na świecie. Wówczas mógłby on potanieć do 3,90-3,92 zł. To również nie będzie trwała tendencja, bo w przyszłym roku dolar na trwałe zagości powyżej 4 zł.

Dziś rano notowania CHF/PLN cofnęły się w okolice 4 zł. Na tej parze w tym tygodniu powinno się stosunkowo najwięcej dziać. Związane to jest z czwartkowym posiedzeniem Narodowego Banku Szwajcarii (SNB). W opinii większości uczestników rynku bank nie dokona korekty prowadzonej przez siebie polityki monetarnej. Oznacza to pozostawienie 3-mies. stopy LIBOR w przedziale od -1,25% do -0,25%. Gdyby faktycznie tak się stało, i gdyby SNB podtrzymał jedynie deklarację "interwencji na rynku walutowym gdy będzie taka potrzeba", to należy się liczyć z dalszym umocnieniem franka. Wówczas mógłby on kończyć tydzień w okolicy 4,05 zł.

Gdyby jednak SNB zaskoczył rynek i w ślad za ECB dokonał jakiegoś, nawet minimalnego, poluzowania polityki monetarnej, to szwajcarska waluta skokowo się osłabi. Wtedy frank nie tylko na trwałe wróci poniżej 4 zł, ale szybko przetestuje 3,95 zł, kierując się następnie ku poziomowi 3,90 zł.

Obserwowane rano tendencje na polskich parach mają szansę utrzymać się do końca dnia. W kalendarium brakuje bowiem potencjalnych wydarzeń mogących stanowić impuls do zmiany układu sił. Wprawdzie wcześnie rano zostały opublikowane październikowe wyniki handlu zagranicznego Niemiec, ale nie wywołały one dużych emocji. Tych można oczekiwać dopiero jutro gdy o polityce monetarnej będzie decydował wspomniany już Narodowy Bank Szwajcarii oraz Bank Anglii. W czwartek też zostaną opublikowane tygodniowe dane nt. wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA.

Marcin Kiepas
Główny Analityk
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.