Wydarzeniem bieżącego tygodnia będzie posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, na którym oczekuje się konkretnych decyzji odnośnie niestandardowych środków polityki pieniężnej. Konsensus rynkowy zakłada, że EBC zdecyduje się zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami wydłużyć program QE poza 2017 roku i zredukować jego skalę. Preferowany jest scenariusz, w którym skup aktywów byłby realizowany przez kolejne 9 miesięcy w 2018 roku, jednakże w skali miesięcznej o połowę niższej niż dotychczas, czyli 30 mld euro. Ponadto jak na razie nie oczekuje się zmian w poziomie stóp procentowych, które powinny zostać utrzymane na obecnym poziomie przez dłuższych okres, znacznie przekraczający horyzont czasowy programu skupu aktywów. W cieniu EBC pozostaną posiedzenia banku centralnego Kanady, Węgier, Szwecji i Norwegii. Jeśli chodzi o publikacje makroekonomiczne, to warto zwrócić uwagę na wstępne odczyty tempa wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale z Wielkiej Brytanii i USA oraz indeksów PMI dla sektora usługowego i przemysłowego zarówno z Europy, jak i USA.
Podczas poniedziałkowej sesji dominuje informacja o nasilającym się konflikcie między rządem w Madrycie a Katalonią. Premier Rajoy zapowiedział w weekend uruchomienie procedury mającej na celu zawieszenie autonomii tego regionu, co ciąży notowaniom wspólnej waluty. Eurodolar utrzymuje się poniżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej w rejonie 1,1750. Ponadto wynik przedterminowych wyborów w Japonii potwierdził zdecydowane zwycięstwo premiera Abe, co daje szanse na zmiany konstytucyjne w Kraju Kwitnącej Wiśni i wsparcie dla gospodarki ze strony polityki pieniężnej. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na te informacje a USD/JPY zbliżył się ponownie w rejon 114 jenów za dolara. Utrzymująca się dywergencja w polityce pieniężnej USA i Japonii sprzyja kontynuacji wzrostów na tej parze. Warto nadmienić, że prezydent Trump już wkrótce ogłosi swoją decyzję w sprawie nominacji na szefa Rezerwy Federalnej. Największe szanse w wyścigu o ten fotel ma Taylor, Powell oraz dotychczasowa prezes Yellen.
Agencja S&P zdecydowała się pozostawić rating Polski bez zmian i utrzymać jego stabilną perspektywę. Przede wszystkim doceniono elastyczność, otwartość i wydajność polskiej gospodarki. Z drugiej strony jednak wskazywano na ryzyko przegrzania koniunktury i utrzymujące się problemy demograficzne. W reakcji na tę decyzję złoty pozostaje stabilny. Ponadto w piątek zostały opublikowane dane GUS o nastrojach w biznesie wskazujące na dalszy wzrost optymizmu.
Euro traci na wartości względem dolara na początku nowego tygodnia. Główna para utrzymuje się w dalszym ciągu poniżej 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej w oczekiwaniu na nowe impulsy. Z technicznego punktu widzenia notowania mogą kierować się w rejon silnej strefy wsparcia 1,1660/90, którą wyznaczają poprzednie minima lokalne i 100-okresowa średnia EMA w skali D1. Dopiero przełamanie tych poziomów zmieniłoby układ technicznych na korzyść USD. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,1800.
USD/PLN wybronił wsparcie w postaci przełamanej linii górnego ograniczenia kanału spadkowego kształtującego się od początku tego roku. Notowania powróciły w rejon 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej, która wyznacza aktualnie opór na tej parze. Wyjście powyżej okolic 3,6100-3,6200 będzie technicznym sygnałem do dalszego umocnienia dolara w okolice 3,6430 PLN. Najbliższe wsparcie wyznaczają ostatnie minima lokalne w okolicy 3,5650.