- Wojna na Ukrainie trwa już półtora miesiąca
- Ukraina nawołuje do surowych sankcji na Rosję, USA i UE rozważają ich wprowadzenie
Złoto pod presją jastrzębiego Fedu
Cena złota spot w czwartek oscyluje wokół ceny zamknięcia z środy na poziomie 1926 dol. za uncję. Od początku kwietnia kruszec potaniał o 0,6%.
Natomiast od końca 2021 roku metal szlachetny podrożał o 5,3%.
W środę wieczorem Fed opublikował protokół ze spotkania w połowie marca, gdy FOMC zdecydowała się podnieść stopę procentową o 25 p.b. Postanowienia z posiedzenia zwiększyły prawdopodobieństwo kolejnego “hike”, tym razem o 50 p.b. w maju.
– Cena złota spadła po tym, jak protokół Fed pokazał, że Fed będzie agresywny w zacieśnianiu polityki pieniężnej i że w najbliższym czasie dojdzie do podwyżek stóp o pół punktu procentowego. Obecnie Wall Street spodziewa się 225 punktów bazowych w podwyżkach stóp Fed w tym roku, a liczba ta może wzrosnąć. – stwierdził Edward Moya, analityk OANDA.
Dolar amerykański umacniał się w ostatnich dniach, przez co indeks dolara (DXY) obecnie utrzymuje się w okolicach dwuletnich maksimów na 99,50 pkt, choć w czwartek rano opada o 0,13%. Silniejszy dolar sprawia, że złoto staje się mniej atrakcyjne dla posiadaczy innych walut.
Wojna na Ukrainie trwa już półtora miesiąca, a ukraińskim wojskom udało się obronić Kijów przed natarciem. Teraz, rosyjskie kolumny wycofują się z regionu odsłaniając dokonane okrucieństwa na cywilach.
Ukraina chce sankcji, które będą wystarczająco niszczące gospodarczo, aby Rosja zakończyła wojnę, po tym jak oskarżyła niektóre kraje, że nadal przedkładają pieniądze nad karę za zabójstwa cywilów, które Zachód potępia jako zbrodnie wojenne.
Niepokoje geopolityczne są wsparciem dla złota zyskującego w “trudnych czasach”.
– Ból złota związany z agresywnym zacieśnianiem polityki pieniężnej jest już prawie w pełni wyceniony, ale bardzo agresywny, jastrzębi Fed może nieśmiało skierować złoto poniżej poziomu 1900 dol. – podsumował analityk OANDA.