- Osłabienie dolara wspiera notowania złota
- Rewidowanie w dół prognoz globalnego wzrostu gospodarczego w 2022 roku również daje nieco siły kruszcowi
Złoto pnie się ku górze
Cena złota wzrasta we wtorek rano o 0,2% do 1856 dol. za uncję kontynuując zwyżkę z czterech poprzednich wzrostowych sesji. Niemniej, od początku maja kruszec potaniał o ponad 2%.
Kurs złota korzysta z osłabienia dolara amerykańskiego wobec szerokiego grona walut. Indeks dolara (DXY) we wtorek osuwa się do 101,83 pkt. i w niecałe dwa tygodnie stracił około 3% od 20-letnich szczytów powyżej 105 pkt.
– Złoto może być w stanie wykorzystać ostatnie spadkowe impulsy dolara w krótkim terminie, ale nie jestem przekonany, czy jest to dla niego dobre środowisko. Nadchodzą znacznie wyższe stopy procentowe, co w ciągu ostatniego miesiąca ciążyło na metalu szlachetnym. – zauważył Craig Erlam, analityk surowcowy OANDA.
– Słabszy dolar pomógł złotu przebić się z powrotem ponad 200-dniową średnią. – stwierdził Matt Simpson, analityk City Index. – Nie jesteśmy jeszcze przekonani, że USD znalazł swoje nowe lokalne minima.
– Moim zdaniem złoto nadal wygląda na wyprzedane, a zamknięcie w poniedziałek powyżej 200-dniowej średniej jest konstruktywne dla byków. – dodał.
Spadła także rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich, z 3,2% z początku miesiąca do obecnych 2,86%. Sprawiło to, że zwiększyła się atrakcyjność inwestycyjna złota jako aktywa utrzymującego wartość w długim terminie.