- HSBC prognozuje wyhamowanie zwyżki na złocie
- Analitycy wyliczają szereg podażowych czynników
Spore odbicie na złocie już za nami
Wojna z reguły sprzyja bezpiecznym przystaniom, a za takie uważane jest złoto, które w dodatku ma chronić kapitał przed nadmierną inflacją. Na niekorzyść strony popytowej działa obecnie jedynie jastrzębia polityka FED, choć sporo z niej może już być zdyskontowane.
Na wykresie dziennym, kurs złota znajduje się nieopodal nieco psychologicznego poziomu 2000 USD za uncję. W najnowszym raporcie poświęconym sytuacji na rynku złota, eksperci HSBC piszą, że złoto nie ma jednak przed sobą korzystnej przyszłości. Zdaniem autorów opracowania, podwyżki stóp przez FED, słabszy popyt pozainwestycyjny i siła amerykańskiej waluty, powinny ograniczać większe zwyżki na złocie.
„Połączona inflacja i ryzyko geopolityczne mogą spowodować wzrost złota w krótkim okresie, ale wzrosty będą coraz bardziej ograniczone, ponieważ rentowności w USA wyglądają na stabilne, a bazowy popyt nieinwestycyjny może zostać osłabiony przez wysokie ceny złota” – piszą eksperci z HSBC, dodając że pewna deeskalacja wojny może wywołać gwałtowną przecenę złota.