Zgarnij zniżkę 40%

Zakupowa gorączka

Opublikowano 03.12.2019, 10:33
Zaktualizowano 09.07.2023, 12:32

Inwestorzy wzięli sobie do serca ideę Cyber Monday i zza klawiatur swoich komputerów przeszli do wzmożonego udziału w polowaniu na okazję. Przedmiotem pożądania stały się m.in. EUR, NZD, HUF, PLN i inne waluty rynków wschodzących, a za wszystkie zakupy płacono przy użyciu USD. Rozczarowanie odczytem ISM dla przemysłu USA było wygodnym pretekstem, ale nie wszystko do siebie tak idealnie pasuje.

Dolar nie zaliczył dobrego rozpoczęcia grudnia po mocnym listopadzie, kiedy zyskał do wszystkich walut G10 i większości walut rynków wschodzących. Wczoraj indeks dolarowy stracił prawie 0,5 proc., a wśród głównych walut tylko CAD był delikatnie słabszy do USD. Część za winnego wskazuje indeks ISM dla przemysłu USA, który w listopadzie spadł do 48,1 (z 48,3, prog. 49,2). Rynek liczył na oznaki kontynuacji odbicia od dna po silnym tąpnięciu we wrześniu (47,8), ale dane na nic takiego nie wskazują. Poza tym presja na wyprzedaż USD pojawiła się na kilka godzin przed publikacją danych z USA. Oczywiście wtedy odchodzenie od dolara było tłumaczone lepszymi odczytami PMI z Chin i wzrostem apetytu na ryzykowne aktywa kosztem bezpiecznych przystani. Tylko że w takim wypadku jak potknięcie w danych z największej gospodarki świata ma się wpisywać w poprawę perspektyw globalnego ożywienia? Zapewne znajdą się zwolennicy tłumaczenia, że gorsze dane z USA to zachęta dla Fed do kontynuowania obniżek stóp procentowych, co w ujęciu globalnym jest zielonym światłem dla apetytu na ryzyko. Problem jednak w tym, że wczoraj indeksy na Wall Street jedną sesją wymazały całe zwyżki z ubiegłego tygodnia. Czyżby inwestorzy rynku FX czytali dane inaczej niż ich koledzy z rynku akcji? A jakbyś jeszcze Czytelniku nie miał wystarczającego mętliku w głowie, to dodam, że po stronie negatywnych informacji uderzyły nowe cła importowe USA na towary z Argentyny, Brazylii i Francji. Impas w rozmowach z Chinami pcha Trumpa do prężenia handlowych muskułów na innych frontach. Od prezydenta USA oberwało się też szefowi Fed Powellowi, który od początku objęcia urzędu ma rzekomo prowadzić politykę szkodliwą amerykańskim przedsiębiorcom.

Jest to reklama strony trzeciej. Nie jest to oferta ani rekomendacja Investing.com. Zapoznaj się z polityką tutaj lub usuń reklamy .

Co chcę powiedzieć, to że jest łatwiej wybrać jeden powód, by podczepić pod zachowanie jednego rynku, niż wiarygodnie wytłumaczyć niespójne wahania wszystkich aktywów jako wypadkową całego zestawu czynników, które pojawiły się wczoraj. Mamy nowy miesiąc, po świątecznej przerwie (dla inwestorów z USA). To wystarczający powód np. dla USD, by odreagował zeszłomiesięczną siłę. Realizacja zysków na krótkich pozycjach w walutach emerging markets? – Czemu nie. Wyrwanie EUR/USD z marazmu na 1,10, kiedy nie chce iść niżej? – Oczywiście. Staram się nie wyciągać pochopnych wniosków z wczorajszym ruchów, gdyż w niektórych miejscach są niewytłumaczalne pod kątem zaistniałych zdarzeń fundamentalnych lub - jeśli ktoś nie wierzy w fundamentalne tłumaczenia – niespójne z reakcjami, jakie podobne informacje generowały w niedalekiej przeszłości.

Prędzej uwierzę, że po martwym tygodniu uczestnicy rynków byli głodni zmienności. Wczoraj mogli przebierać w pretekstach do handlu, czasami niezależnie od zachowania innych rynków dookoła. Dziś rano kurz opada i zobaczymy, ile z tych mocnych ruchów znajdzie kontynuację. Osobiście wątpię w podtrzymanie presji na dolara lub dalsze umocnienie złotego. W obliczu przeciągającego się impasu w negocjacjach handlowych USA-Chiny i zbliżaniu się terminu wprowadzenia nowych ceł (15 grudnia), apetyt na ryzyko ma więcej do stracenia niż zyskania. Nie zapominajmy, co w ostatnich miesiącach było i jest tematem przewodnim dla rynków.

Najnowsze komentarze

Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.