Złoty pozostaje pod presją sprzedających

Opublikowano 25.04.2016, 13:22

Ostatni tydzień kwietnia rozpoczął się od kontynuacji wyprzedaży złotego, który negatywnie wyróżnia się na tle innych walut. Presja podażowa może utrzymywać się również w maju.

W poniedziałkowe południe za euro trzeba było zapłacić 4,3830 zł, dolar kosztował 3,8950 zł, funt 5,6295 zł, a szwajcarski frank 3,9960 zł. Złoty jest obecnie najsłabszy do koszyka tych czterech walut od ponad miesiąca. Większość z tego osłabienia miała miejsce w ostatnich trzech dniach sesyjnych. Jeszcze w środę za wspólną walutę trzeba było zapłacić jedynie 4,27 zł, dolar kosztował poniżej 3,77 zł, funt 5,41 zł, a frank nieco ponad 3,88 zł.

Taki silna wyprzedaż złotego, dużo większa niż to miało miejsce w przypadku węgierskiego forinta, czy tureckiej liry, a która to wyprzedaż skorelowana jest ze spadkiem cen rodzimych obligacji, jest definitywnym potwierdzeniem tego, że na przełomie marca i kwietnia zakończyła się trwająca od drugiej połowy stycznia tendencja aprecjacyjna. Zakończyła się, gdyż zabrakło już paliwa do dalszego umocnienia złotego, natomiast ceny waluty spadły do na tyle atrakcyjnych poziomów, że skusiły one inwestorów.

Obserwowane od początku kwietnia wzrosty polskich par walutowych to nie tylko efekt korekty i braku paliwa do kontynuacji ich spadków, ale też naturalna reakcja na powoli zbierające się chmury nad złotym. Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie maja prawdopodobnie dojdzie do obniżki oceny wiarygodności kredytowej Polski przez agencję Moody's. Wcześniej o sobie znać może ryzyko polityczne, przy okazji organizowanej dużej antyrządowej manifestacji w dniu 7 maja. Na to wszystko nakłada się niepewność związana z rozwiązaniem kwestii kredytów frankowych, znak zapytania o kondycję polskiej gospodarki jaki pojawił się przy ostatnich słabych danych o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej, czy też ogólna obawa o to, czy ponownie na świecie nie wrócą obawy o rynki wschodzące.

W krótszym terminie, bo w perspektywie najbliższych dni, dla notowań złotego kluczowe pozostaną sygnały płynące ze świata. W centrum uwagi znajdzie się środowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej i czwartkowe posiedzenie Banku Japonii, jak również publikowane w tym tygodniu wstępne szacunki dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) USA za I kwartał br. oraz wstępne szacunki kwietniowej inflacji w strefie euro.

Dziś rano GUS opublikował najnowsze dane o bezrobociu. W marcu, zgodnie z rynkowymi szacunkami, stopa bezrobocia w Polsce spadła do 10% z 10,3% miesiąc wcześniej. To wprawdzie potwierdza dobrą kondycję rodzimego rynku pracy, ale też dane te nie są żadnym zaskoczeniem. Dawno już były zdyskontowane i dlatego nie miały one większego wpływu na notowania złotego.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.