USA (kontrakty S&P500) Początek tygodnia może przynieść ruch w dół. Przebicie wsparcia w rejonie 1833-1848pkt. wygeneruje sygnał do korekty kilkutygodniowej fali wzrostów. W dłuższej perspektywie możliwy powrót do wzrostów.
Niemcy (kontrakty DAX) Sytuacja podobna. W krótkim terminie możliwe są spadki. Po jej zakończeniu możliwe dalsze wzrosty.
Polska (WIG20) W ciągu kilku sesji możliwe są korekcyjne spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 2430pkt. oraz w okolicy 2400pkt. W dalszej kilkumiesięcznej perspektywie oczekuję na powrót na szczyt z 2013 roku.
EUR/USD Na początku tygodnia możliwy jest ruch w dół. Przebicie wsparcia w rejonie 1.3750 USD wygeneruje sygnał do spadku do dna z poprzedniego tygodnia 1.3643 USD.
USD/PLN Wsparcie w rejonie 3.00-3.02 PLN powinno zostać obronione. W dalszej perspektywie możliwy ruch w górę do oporu w rejonie 3.0550-3.0800PLN.
Złoto W krótkim terminie możliwe są spadki w rejon wsparcia 1308 USD. Krytyczne średnioterminowe wsparcie znajduje się w rejonie 1270 USD). W ciągu kilku tygodni oczekuję na dalsze wzrosty pod warunkiem, że dolar będzie nadal słaby.
Ropa W ciągu kilku dni możliwy atak na szczyt z lutego. Próba trwałego przełamania oporu w rejonie 103.75 USD nie powinna się udać. W dalszej perspektywie możliwa jest korekta kilkutygodniowej fali wzrostowej.
Rynek akcji w USA
Poniedziałek przyniósł przekroczenie styczniowego szczytu (1845.5pkt.). Nowe maksimum wypadło na poziomie 1856.5pkt. Potem doszło do realizacji zysków. Kurs kontraktów spadł 2-krotnie o poziomu 1837pkt. oraz 1838pkt. W czwartek dołek wypadł na poziomie 1833pkt. Potem rozpoczęło się odbicie. W czwartek szczyt wypadł na poziomie 1855.5pkt. W piątek przed południem kontrakty spadły do poziomu 1849pkt.
Wykres 1. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie dziennym
Po otwarciu rynku kasowego popyt zaatakował szczyt z poniedziałku. Nowe maksimum wypadło na poziomie 1866pkt. Po godzinie 20-tej doszło do realizacji zysków. Lokalne minimum osiągnięte zostało na poziomie 1845.5pkt. Zamknięcie po 1860pkt. (wykres 1).
Z technicznego punktu widzenia wyjście na nowe maksimum jest wysoce ryzykowne. W sobotę i w niedzielę doszło do eskalacji napięcia na półwyspie Krymskim. To może zostać wykorzystane przez podaż do zainicjowania mocniejszego cofnięcia. W dłuższej perspektywie rozważam dwa scenariusze. Pierwszy zakłada, że spadki zakończą się w rejonie 1800-1790pkt. i potem dojdzie do dalszych wzrostów. Target szacuję na rejon 1900-1950pkt. W drugim scenariuszu może nawet dojść do powrotu do dna na poziomie 1733pkt. Okaże się wtedy, że fala 4 będzie miała postać korekty płaskiej. Dopiero potem rozpocznie się kolejna fala wzrostów na rynku (cel 1900-1950pkt.).
Perspektywa długoterminowa
Popatrzmy na wykres długoterminowy w układzie świec tygodniowych. Z jesieni 2011 roku widoczna jest prawie kompletna 5-falowa struktura (wykres 2). Do jej zakończenia brakuje kilku miesięcy. Wzrosty trwają już 27 miesięcy. W tym czasie indeks wzrósł o 73%.
Wykres 2. Kontrakty na indeks S&P500 w układzie tygodniowym
Po przesileniu możliwy ruch o zasięgu znacznie większym niż spadki w ramach fali 2-giej i czwartej. Trwały one odpowiednio 9 oraz 5 tygodni. Ich zasięg wyniósł 134pkt. (-9.1%) oraz 132pkt. (-7.8%). Przecena która nas czeka może doprowadzić do spadku o 300 punktów (około 15%).
Czy będzie to początek kolejnego kryzysu? Trudno powiedzieć. Ryzyko jest duże. Z tradingowego punktu widzenia nie ma to jednak większego znaczenia. Jeśli będzie to początek kolejnego kryzysu to poznamy go tym, że pierwsza faza spadków przyjmie postać 5-falowej struktury. W 2007 roku pierwsza 5-falowa struktura tworzyła się przez 5 miesięcy (październik 2007 – marzec 2008) i miała zasięg 21%. Pomimo tego bardzo niewielu analityków trafnie odczytała ten sygnał. Późniejsza 2 miesięczna korekta stworzyła dogodny moment do otwarcia pozycji krótkich na falę trzecią, która w ciągu 6 miesięcy przeceniła indeks S&P500 o 49%.
Rynek akcji w Niemczech
W środę nastąpiło przesilenie. Z poziomu 9723pkt. doszło do spadku. W czwartek przed południem osiągnięte zostało minimum na poziomie 9498pkt. Potem doszło do wzrostów. W piątek osiągnięte zostało maksimum na poziomie 9696pkt., zamknięcie po 9644pkt. W krótkim terminie możliwe są spadki. Korygowałyby one wzrosty z lutowego minimum (wykres 3). W zależności od scenariusza na rynku w USA możliwy byłby nawet powrót na tegoroczne minimum.
Wykres 3. Kontrakty na indeks DAX
Bardziej prawdopodobny jest pierwszy scenariusz. W dalszej perspektywie liczę na wzrosty i nowy szczyt oraz przekroczenie bariery 10 tys. punktów W jeszcze dłuższej kilkumiesięcznej perspektywie możliwe silne spadki.
Rynek akcji w Polsce
W poniedziałek doszło do wzrostu do nowego szczytu na poziomie 54 064pkt. (poprzedni 53 667pkt.). We wtorek rozpoczęła się realizacja zysków. W środę indeks WIG20 sporo stracił schodząc do poziomu 52 931pkt. W czwartek przed południem osiągnięte zostało dno na poziomie 52 643pkt. Po południu doszło do odbicia. W piątek było ono kontynuowane. Indeks wzrósł do pułapu 53 811pkt. i takie było też zamkniecie (wykres 4).
Odbicie z czwartkowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. Początek tygodnia może przynieść spadki. Po kilku sesjach spadków oczekuję wejścia w kolejną falę wzrostów do nowego kilkuletniego maksimum w ramach fali piątej. Po niej dojdzie do dużej przeceny.
Wykres 4. Indeks WIG w układzie dziennym (od dna z 2012 roku)
Przejdźmy teraz do indeksu WIG20. Przebieg tygodnia był bardzo podobny. Z czwartkowego dna na poziomie 2454pkt. doszło do wzrostów. Początek piątkowej sesji przyniósł wzrosty. Poranne maksimum wypadło na poziomie 2493pkt. Po godzinie 10-tej rynek wkroczył w trend boczny o szerokości niespełna 10 punktów. Przed godziną 15-tą doszło do wybicia w górę, na co wpływ miały wzrosty na rynkach w USA. Przekroczony został opór w rejonie 2494-2496pkt. Dzienny szczyt wypadł na poziomie 2523pkt. Zamknięcie nieznacznie niżej na poziomie 2518.5pkt., indeks zyskał 2% (wykres 5).
Odbicie z czwartkowego dna jest w mojej ocenie korekcyjne. W krótkim terminie istnieje duże ryzyko związane z eskalacją działań Rosji na terenie Półwyspu Krymskiego. Argument czysto techniczny wynika z tego, że rynek jest po silnych wzrostach i próba trwałego przełamania oporu w rejonie 2500pkt. nie powinna się udać. Początek tygodnia może przynieść spadki. Wsparcie znajduje się w rejonie 2451-2454pkt. Po jego przełamaniu możliwe są spadki do kolejnego wsparcia w rejonie 2430pkt.
Wykres 5. Indeks WIG20 w układzie dziennym
W dalszej perspektywie można oczekiwać kolejnej silnej fali wzrostowej. W ciągu kilku tygodni w sprzyjających warunkach indeks WIG20 może powrócić na szczyt z 2013 roku. W dłuższej perspektywie gdy dojdzie do spadków za oceanem czeka nas mocna przecena.
Eurodolar (EUR/USD)
Po kilku sesjach niewielkich zmian. Ze środowego szczytu na poziomie 1.3757 USD doszło do spadków. Impulsem był wzrost napięcia na Półwyspie Krymskim. Dzienne minimum wypadło na poziomie 1.3662 USD. W czwartek przed południem osiągnięte zostało kolejne minimum na poziomie 1.3743 USD. Potem rozpoczęło się odbicie. Podaży nie udało się doprowadzić do rozbicia wsparcia w rejonie 1.3670-1.3690 USD. Dzienne maksimum wypadło na poziomie aż 1.3726 USD, zamknięcie po 1.3708 USD.
W piątek przed południem doszło do ataku na opór w rejonie 1.3770 USD. Nowe kilkutygodniowe maksimum wypadło na poziomie 1.3823 USD. Po godzinie 15:30 doszło do realizacji zysków. Zamknięcie wysoko na poziomie 1.3803 USD (wykres 6).
W krótkim terminie można oczekiwać na realizację zysków. Wsparcie znajduje się w rejonie 1.3770 USD. Krytyczne wsparcie jest w okolicy 1.3750 USD. Przebicie tego drugiego wsparcia oznaczać będzie zakończenie wzrostów z czwartkowego dna (1.3643 USD).
Wykres 6. Eurodolar w perspektywie ostatnich kilkunastu miesięcy
Skutkować to będzie tym, że w ciągu kolejnych sesji możliwy będzie powrót do wsparcia w rejonie 1.3643-1.3670 USD (za takim scenariuszem przemawia konfliktowa sytuacja na Półwyspie Krymskim). Przełamanie tego wsparcia może doprowadzić do otwarcia drogi do średnioterminowego wsparcia w okolicy 1.3480-1.3500 USD. W długiej kilkumiesięcznej perspektywie nadal możliwy jest scenariusz dalszych wzrostów.
Złoty (USD/PLN)
Ubiegły tydzień przyniósł dużą zmienność. Po obronie wsparcia w rejonie 3.00-3.02 PLN doszło do odbicia. Do czwartku osiągnięte zostało maksimum na poziomie 3.0691 PLN. Próba przełamania oporu w rejonie 3.0550 PLN nie powiodła się. Na fali umocnienia eurodolara doszło do sporego spadku. W piątek osiągnięte zostało minimum na poziomie 3.0041 PLN, zamknięcie po 3.0090 PLN (wykres 7).
Wykres 7. Kurs dolara w relacji do złotego w perspektywie średnioterminowej
Próba trwałego przebicia wsparcia w rejonie 3.00-3.02 PLN nie powinna się udać. Początek tygodnia może przynieść umocnienie dolara. Możliwy wzrost w rejon 3.07-3.08 PLN.
Złoto
W środę w nocy osiągnięte zostało kilkumiesięczne maksimum na poziomie 1345.30 USD, w ciągu dnia rozpoczęła się realizacja zysków. Dno wypadło na poziomie 1322.80 USD. W czwartek doszło do odbicia do 1336.10 USD. W piątek doszło do spadku do 1320.10 USD, zamknięcie po 1326.40 USD (wykres 8).
Wykres 8. Kurs kontraktów na złoto w perspektywie długoterminowej
W ubiegłym tygodniu pojawił się sygnał sprzedaży gdy przełamany został szczyt z 17-go lutego na poziomie 1332 USD. Przyszły tydzień powinien przynieść dalsze spadki do wsparcia w rejonie 1308 USD. Ważne strategiczne wsparcie znajduje się w rejonie 1270 USD. Po jego obronie możliwe są dalsze wzrosty, pod warunkiem, że dolar nadal będzie słaby.
Wcześniejszy średnioterminowy scenariusz zakładał, że wzrosty z grudniowego dna powinny być korekcyjne. Ostatni tydzień przekreślił ten scenariusz aczkolwiek można jeszcze go zmodyfikować w ten sposób, że odbicie z grudniowego dna jest korektą dużej spadkowej trójki i po przełamaniu wsparcia w rejonie 1270 USD można oczekiwać powrotu na dno z 2013 roku.
Ropa
Trwająca blisko tydzień korekta doprowadziła we wtorek do spadku do poziomu 101.06 USD. Potem rozpoczęło się odbicie. W czwartek szczyt wypadł na poziomie 103.03 USD. Pojawiła się 5-falowa struktura. Potem doszło do krótkoterminowej korekty. Piątkowe zamknięcie wypadło na poziomie 102.67 USD (wykres 9).
Wykres 9. Kurs kontraktów na ropę w perspektywie długoterminowej
W krótkim kilkusesyjnym terminie możliwy atak szczyt z lutego. Próba jego trwałego przełamania jak też i przełamania oporu w rejonie 103.75 USD nie powinna się powieść. W dalszej perspektywie spodziewam się realizacji zysków po wzrostach z tegorocznego minimum. Potem gdy okaże się, że spadki były korekcyjne możliwy kolejny ruch w górę.
Sławomir Dębowski
Prezentowany komentarz został przygotowany w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych.
Inwestorzy powinni mieć swoją własną ocenę co do właściwości i celowości inwestowania w którykolwiek z wymienianych instrumentów finansowych, opartą na analizie danego instrumentu, ryzyka z nim związanego, ich własnej strategii inwestycyjnej oraz przy uwzględnieniu ich prawnej, podatkowej i finansowej sytuacji.