Wyprzedaż akcji na największych giełdach

Opublikowano 11.04.2014, 09:22

Gwałtowna fala wyprzedaży akcji przetoczyła się wczoraj przez Wall Street, dziś dotarła do giełdy w Tokio i prawdopodobnie ogarnie europejskie parkiety. Dużo mniejszej przeceny doświadczyły natomiast giełdy rynków wschodzących. To przypadek?

Wczorajszą sesję amerykańskie indeksy rozpoczęły na poziomach zbliżonych do zamknięcia z dnia poprzedniego. Jednak później było już tylko gorzej. Indeksy systematycznie traciły na wartości, bez najmniejszej próby skorygowania tej niekorzystnej tendencji. Ostatecznie DJIA stracił 1,62%, S&P500 spadł o 2,09%, a Nasdaq Composite został przeceniony aż o 3,1%. Te dwa ostatnie indeksy zakończyły notowania na najniższych poziomach od 2 miesięcy. Dodatkowo dla rynku technologicznego był to największy jednodniowy spadek od listopada 2011 roku.

Amerykański rynek akcji w dół pociągnęły przede wszystkim spółki biotechnologiczne i internetowe. Swoje pięć gorszy z pewnością dołożyły również, opublikowane w czwartek zaskakująco słabe dane o wynikach chińskiego eksportu i importu w miesiącu marcu. Nie bez znaczenia była też sytuacja techniczna na wykresach poszczególnych indeksów, która wskazywała na podwyższone ryzyko spadków w najbliższym czasie.

W ślad za Wall Street spadła dziś giełda w Tokio. Indeks Nikkei stracił 2,4%, kończąc notowania na najniższym poziomie od 8 października 2013 roku. Ta przecena z pewnością byłaby większa, ale ku zaskoczeniu strona podażowa nie znalazła wsparcia w drożejącym jenie (to dodatkowo wywołałoby strach o wyniki japońskich eksporterów). Małe to jednak pocieszenie, gdyż dzisiejszym spadkiem indeks Nikkei wybił sie dołem z dwumiesięcznej konsolidacji, co na gruncie analizy wykresów zapowiada dalszy ruch na południe.

Śladem giełd w USA i Japonii ruszą też europejskie parkiety. W tym giełda w Warszawie, która wczorajszy dzień zakończyła wzrostem indeksu WIG20 o 0,37%, a WIG o 0,29%. Nie ma jednak pewności, czy spadki na GPW będą głębokie. Analizując sytuację na globalnych rynkach akcji zwraca bowiem uwagę, że w ostatnim czasie giełdy krajów zaliczanych do rynków wschodzących zachowują się dużo lepiej niż największe światowe parkiety. Obserwowaliśmy to wczoraj na przykładzie polskiego indeksu WIG20 i niemieckiego DAX-a. Można to było też zaobserwować dziś na azjatyckich parkietach. Przypadek? Nie sądzę. Jeżeli dodać do tego zaskakujące, bo odbiegające od klasycznego, zachowanie rynku walutowego (zyskują waluty EM, waluty surowcowe, traci amerykański dolar) to można pokusić się o tezę, że globalni inwestorzy zdecydowali się zrealizować część ogromnych zysków wypracowanych na rozwiniętych rynkach i teraz szukają okazji inwestycyjnych na rynkach rozwijających się. To dobrze wróży na przyszłość polskiej giełdzie, złotemu oraz naszym obligacjom.

Marcin Kiepas

Powyższe komentarze i analizy zostały przygotowane przez Departament Analiz Admiral Markets AS Oddział w Polsce wyłącznie w celach informacyjnych. Prezentują ona subiektywne zdanie autora, a sporządzone zostały w dobrej wierze i z należytą starannością. Niniejsze komentarze nie stanowią porady inwestycyjnej ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Admiral Markets nie ponosi odpowiedzialności za wszelkie transakcje zawarte w oparciu o informacje zawarte w tym materiale analitycznym. Należy mieć na uwadze, iż transakcje na instrumentach finansowych obarczone są ryzykiem, a poniesione straty mogą przekraczać zaangażowany kapitał początkowy.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.