Wyraźna wygrana rządzących Wielką Brytanią konserwatystów, a także słabe wyniki małych partii zostały dobrze odebrane przez inwestorów. Funt umacnia się do koszyka walut. W tym do dolara i złotego.
Wczorajsze wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii, jak wynika z jeszcze nieoficjalnych danych, wygrała rządząca na Wyspach Partia Konserwatywna. Zgodnie z badaniem exit poll zdobyła ona 316 mandatów w Izbie Gmin i brakuje jej tylko 7 mandatów do utworzenia większości parlamentarnej. To spodobało się inwestorom. Podobnie jak słabe wyniki małych ugrupowań. Partia UKIP Nigela Farage'a zdobyła zaledwie 2 mandaty.
W reakcji na pierwsze szacunkowe wyniki wyborów funt umocnił się do koszyka walut. Kurs GBP/USD w pewnym momencie wzrósł do 1,5522 dolara, testując najwyższe poziomy od ponad dwóch miesięcy. Notowania GBP/PLN wzrosły natomiast do 5,5973 zł, odrabiając straty z ostatniego tygodnia.
Powyborczy optymizm obserwowany na rynku walutowym będzie miał jednakże krótkoterminowy charakter. Na tej fali brytyjska waluta może być niesiona jeszcze dziś, ale już po weekendzie wpływ na jej notowania będą mieć tradycyjne czynniki, jak np. kondycja gospodarki, czy oczekiwania co do kierunku zmian polityki monetarnej.
Powyborcze nastroje na Wyspach powinny też sprawić, że dziś notowania funta w relacji do amerykańskiego dolara będą nieco mniej wrażliwe na publikowane po południu dane z rynku pracy w USA. Dane będące wydarzeniem dzisiejszego dnia i jednym z wydarzeń tego tygodnia. Zostaną one opublikowane o godzinie 14:30. Szacuje się, że w kwietniu stopa bezrobocia obniżyła się do 5,4% z poziomu 5,5% miesiąc wcześniej. W tym czasie zatrudnienie w sektorze pozarolniczym miało wzrosnąć o 225 tys. O ile ta pierwsza prognoza wydaje się być realna, to po ostatnim odczycie raportu ADP, oczekiwania co do przyrostu miejsc pracy w sektorze pozarolniczym są raczej przeszacowane. Pytanie jak bardzo? Jeżeli będzie to wynik na poziomie 200 tys. to dane nie wywołają większych emocji. Odczyt zbliżony do prognoz umocni dolara. Wynik poniżej 170 tys. natomiast go osłabi.
W odniesieniu do notowań GBP/USD zarówno wyniki wyborów na Wyspach, jak i opisane amerykańskie dane, nie powinny doprowadzić do przełamania strefy oporu 1,5490-1,5552 dolara, jaką tworzą lokalne maksima z końca lutego i kwietnia br. oraz kreślona od końca 2014 roku potencjalna formacja odwróconej głowy z ramionami (zapowiada on zmianę trendu ze spadkowego na wzrostowy). Strefy kluczowej obecnie. Jej przełamanie będzie bowiem kolejnym sygnałem zmiany trendu na GBP/USD. Odbicie od niej natomiast takiej możliwości jeszcze nie przekreśli. Przynajmniej do czasu aż funt pozostanie powyżej poziomu 1,49 dolara.
O godzinie 08:48 kurs GBP/USD testował poziom 1,5422 dolara.
Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce