- Decyzje w sprawie stóp procentowych strefy euro zostanie podjęta o godzinie 13:45, a o 14:30 rozpocznie się konferencja Christine Lagarde. Oba wydarzenia są niezwykle ważne dla kursu euro
- Polski złoty czeka natomiast na godzinę 15:00 i konferencję prasową szefa NBP, Adama Glapińskiego, który skomentuje podwyżki wczorajszej podwyżki stóp procentowych o kolejne 75 punktów bazowych
- Na rynkach międzynarodowych nadal niezwykle słaby pozostaje jen
Kurs euro czeka niecierpliwie na decyzję EBC
Jest prawie pewne, że EBC ogłosi koniec swojego długoletniego programu skupu aktywów podczas tego posiedzenia i zapowie podwyżkę stóp procentowych w lipcu, ale rozmiar i tempo tego zacieśnienia nie są pewne.
Rosną spekulacje, że gorąca inflacja w strefie euro może skłonić EBC do rozpoczęcia kampanii podwyżek stóp procentowych od dużej podwyżki o 50 punktów bazowych. W efekcie kurs euro rośnie w czwartek o 0,1% do 1,072 dolara: ruchy nie są silne i pozostają w parze z dosyć spokojnymi zakresami handlowymi obserwowanymi od początku tygodnia. Czyżby klasyczna cisza przed burzą?
– Jeśli prezes EBC Christine Lagarde skłania się ku bardziej jastrzębim posunięciom w zakresie stóp procentowych w przyszłości, to będzie to impuls dla {{1|eueurolara}} – powiedziała Carol Kong, analityk walutowy Commonwealth Bank of Australia.
– Nie sądzę, by podwyżka stóp była dziś bardzo prawdopodobna, ponieważ EBC dużo mówi o sekwencyjności i zapowiedział, że wstrzyma skup aktywów przed podniesieniem stóp procentowych, ale biorąc pod uwagę, że inflacja jest rekordowo wysoka i istnieją przesłanki ekonomiczne do podwyżki stóp, nie wykluczałabym jej całkowicie – dodała.
Komunikat i decyzja EBC zostaną ogłoszone o 13:45, a konferencja dla mediów zaplanowana jest na 14:30.
77% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu kontraktami CFD z tym dostawcą. Zastanów się, czy możesz sobie pozwolić na wysokie ryzyko utraty pieniędzy
Jen i niekończąca się opowieść. Spadkowa
W czwartkowy poranek dwudziestoletnie minima chwilowo pogłębiał jen, osiągając na początku sesji poziom 134,56 jenów za dolara, po czym powrócił w okolice 131,89. Obecnie zyskuje na rzecz dolara 0,24%, dzięki czemu jest w ujęciu jednosesyjnym najsilniejszą walutą względem dolara.
Niewiele brakuje do poziomu 135,20 ustanowionego 31 stycznia 2002 roku, a przełamanie tego wsparcia spowodowałoby ruch w kierunku minimów z października 1998 roku.
Japońska waluta jest osłabiona przez rosnące stopy procentowe na całym świecie w czasie, gdy Bank Japonii (BOJ) pozostaje przywiązany do utrzymywania silnie stymulującej polityki. Wpływ na to ma również kurcząca się nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Japonii.
W związku ze zbliżającymi się podwyżkami stóp procentowych przez EBC, jen spada również w stosunku do euro. W środę kurs jena wynosił 143,78 za euro, czyli niewiele ponad siedmioipółletnie minimum.
– Jeśli miałbym dziś postawić na jakiś kurs, to najlepszy byłby euro/jen. Mamy tu zasadniczo jastrzębi EBC i skrajnie gołębi Bank Japonii, a na tej podstawie obserwujemy fantastyczny, piękny trend… Jeśli dziś pojawi się coś lekko jastrzębiego, to myślę, że euro/jen będzie lepszym długim instrumentem niż euro/dolar, ponieważ istnieje większa rozbieżność między bankami centralnymi – powiedział Matt Simpson, starszy analityk rynku w City Index w Sydney.
BOJ pozwala rentowności 10-letnich obligacji Japonii na ruch do 0,25 punktu procentowego od docelowego poziomu 0%, a ostatnio było to 0,249%. Z kolei rentowność 10-letnich obligacji Niemiec, benchmarku dla strefy euro, wzrosła w środę do nowego ośmioletniego poziomu 1,368%, a w czwartek różnica między benchmarkiem niemieckim i japońskim zwiększyła się do największej od dziewięciu lat.
Czwartkowe kursy walut. Brak zmienności, AUD traci najmocniej
Funt szterling pozostał na niezmienionym poziomie 1,2528 dol., a sprzyjający ryzyku dolar australijski okazał się nieco słabszy i kosztuje 0,7178 dol., w ślad za spadkami na rynkach akcji.
Funt szterling stoi praktycznie w miejscu, podobnie jak frank szwajcarski: pary walutowe GBP/USD i USD/CHF są notowane kolejno po 1,2519 oraz 0,9786.
Niewiele dzieje się również na polskim złotym, który nie reagował mocniej na środową decyzję RPP o 9. z rzędu podwyżce stóp procentowych. Para walutowa EUR/PLN oscyluje w granicach poziomu 4,59 zł.
– o 15:00 głos zabierze szef NBP – Adam Glapiński, który wyjaśni m.in. wczorajszą decyzję RPP oraz nakreśli dalszy horyzont prowadzonej polityki monetarnej. Złoty będzie wrażliwy na słowa przewodniczącego Rady. Z danych makro na uwagę zasługują jedynie wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w USA – komentują analitycy TMS Brokers.