Prosimy o wyszukanie innej nazwy
Rysunek 1. Upadek notowań Evergrande
W ostatnich miesiącach notowania dewelopera kontynuują trwający od ponad roku trend spadkowy, który zniósł kurs na niemal samo dno. O ile na początku roku wycena spółki wynosiła około 16 KHD, to w dniu dzisiejszym (22.09.2021) jest to to niewiele powyżej poziomu 2. Obrazuje to skalę problemu i obawy przed faktycznym bankructwem giganta. Evergrande to potentat w branży deweloperskiej oraz kilku mniejszych sektorach takich jak produkty spożywcze, Internet czy woda. Obecnie spółka prowadzi w Chinach 1300 budów oraz zarządza 2800 osiedlami.
Problemem jest również sieć powiązań z innymi podmiotami rynkowymi. Obecnie szacuje się, że ok. 18% chińskiej gospodarki powiązane jest z rynkiem deweloperskim. W związku z tym utrata płynności przez Evergrande z pewnością nie będzie jedynie problemem tylko rynku deweloperskiego. Przyglądając się strukturze długu, uwagę zwraca fakt, że zdecydowana większość zobowiązań to dług względem wykonawców oraz podwykonawców. W wyniku niekontrolowanego bankructwa Chiny mogą stanąć nie tylko u progu fali upadłości ale również zamieszek i strajków. Już teraz dochodzą pierwsze informacje o zbierających się protestujących pod chińskimi instytucjami publicznymi.
Kłopoty jednej z największych spółek deweloperskich na świecie momentalnie odbijają się na sytuacji na rynkach finansowych. Główny indeks w Hong Kongu – Hang Seng traci od początku zeszłego tygodnia i zbliża się do długoterminowej linii trendu wzrostowego, której przełamanie otwiera drogę do okrągłego poziomu wsparcia w rejonie cenowym 20000 pkt.
Rysunek 2. Analiza techniczna Hang Seng
Podobną sytuację widzimy również na kolejnym ważnym azjatyckim indeksie – Shanghai Composite. W tym przypadku jednak korekta dotarła już do pierwszego obszaru docelowego jakim jest lokalny poziom wsparcia 3570 pkt, gdzie nastąpiła reakcja wzrostowa. Ten obszar powinien być kluczowy z punktu widzenia strony podażowej. Jeżeli zostanie on przełamany kolejne problemy dla niedźwiedzi to dopiero tegoroczne minima znajdujące się nieco powyżej 3300 pkt.
Czerwienią pokryły się parkiety europejskie jak i te za oceanem. Niespodzianki nie było w przypadku WIG20 oraz WIG30. Główne polskie indeksy giełdowy straciły wczoraj odpowiednio 2.59% oraz 2,82%, podobnie jak DAX30 czy SP500 z przeceną rzędu 1,70%. Na fali awersji do ryzyka zyskują takie walory jak złoto czy dolar amerykański, uważane jako bezpieczne przystanie.
Rysunek 4. Polskie główne benchmarki liderami spadków
Nie jest już tajemnicą, że problem Evergrande to problem wymiaru globalnego. Wystarczy porównać dług dewelopera do długu wielu państw europejskich i zdamy sobie sprawę, że jest on większy m.in. od długu Polski czy Irlandii. W związku z tym w sprawę Evergrande coraz mocniej angażuje się rząd chiński, który jednak jak do tej pory nie zajął jasnego stanowiska. Pekin ma w tej sytuacji kilka rozwiązań na stole. Może uratować dewelopera i zastosować klasyczny bailout, który pomoże zredukować zadłużenie spółki. Jest też możliwość kontrolowanego bankructwa, gdzie zamiast spółki, ratowane będą przedsiębiorstwa i kontrahenci powiązani zarówno umowami handlowymi jak i wierzytelnymi. Najmniej prawdopodobnym scenariuszem będzie pozwolenie na bankructwo, gdyż w tej chwili wyjście ze spirali zadłużenia samodzielnie, to opcja, która może być niewykonalna. Plusem tego rozwiązania będzie wyraźny sygnał dla innych przedsiębiorstw, że okres tzw „moral hazard”, gdzie spółki pozwalają sobie na podejmowanie większego ryzyka mając z tyłu głowy, że w razie problemów tak czy siak będą dofinansowani przez rząd. Pomimo słuszności takiego rozwiązania z punktu widzenia czysto moralnego, to skutki upadku są nieprzewidywalne zarówno dla chińskiej gospodarki jak i globalnego systemu finansowego.
Sytuacja z perspektywy harmonogramu spłaty zadłużenia nie wygląda różowo. Tylko do końca roku Evergrande musi spłacić ok. 850 mln dolarów, a w perspektywie przyszłego roku 7,4 mld.
Pod koniec września zaplanowana jest telekonferencja z posiadaczami obligacji w celu omówienia możliwości wyjścia z kryzysu. Jedno wydaje się być pewne, bez wsparcia Pekinu, dłużnicy, jeżeli uda się cokolwiek wynegocjować, odzyskają jedynie niewielką część swoich środków. Obecnie należy wyczekiwać na ruch rządu chińskiego, który będzie decydującym czynnikiem jeżeli chodzi o rozwój sytuacji.
Autor: Damian Nowiszewski
W Zgorzelcu statystycznie na 1 000 mieszkańców przypadają 1 672 m kw. Pod tym względem Warszawę wyprzedza Opole i Rzeszów. Powstają nowe centra handlowe, a na miejscu starych...
W piątek mieliśmy dużą niespodziankę, jeżeli chodzi o poziom wzrostu cen. Mamy niespodziewanie wolniejsze wzrosty. W Europie z kolei dane są zgodne z oczekiwaniami. Bez...
Sektor towarowy odnotował trzeci z rzędu tygodniowy wzrost i choć na początku marca w centrum uwagi znalazły się metale szlachetne i tzw. produkty miękkie, w ciągu ostatnich kilku...
Czy na pewno chcesz zablokować %USER_NAME%?
Po włączeniu opcji blokady, ani Ty ani %USER_NAME% nie będziecie mogli zobaczyć swoich postów na Investing.com.
%USER_NAME% został pomyślnie dodany do Twojej Listy zablokowanych
Ponieważ właśnie odblokowałeś tę osobę, aby móc ponownie ją zablokować musi minąć 48 godzin.
Uważam, że ten komentarz jest:
Dziękujemy!
Twoje zgłoszenie zostało wysłane do naszych moderatorów w celu rewizji
Dodaj komentarz
Zachęcamy Cię do korzystania z komentarzy, wchodzenia w interakcje z użytkownikami, dzielenia się swoją perspektywą i zadawania pytań autorom i sobie nawzajem. By jednak zachować wysoki poziom dyskusji, który wszyscy cenimy i którego oczekujemy, prosimy mieć na uwadze następujące kryteria: