Indeks 20 największych polskich spółek notowanych na GPW (WIG20) rozpoczyna tydzień od skromnych wzrostów, jednak poniżej poziomu oporu wyznaczanego przez marcowe minima. Strefę udało się wybić w miniony czwartek, jednak byki nie utrzymały się nad ważną barierą podaży. W poniedziałek po godzinie 09:30 w ramach benchmarku najlepiej radzi sobie Pekao (WA:PEO) zyskując około 0,7%, najmocniej traci natomiast Cyfrowy Polsat (1,82%).
WIG20 na razie nigdzie się nie wybiera?
Strefa oporowa WIG20 wyznaczana w okolicach 2300 punktów (wzmacniana dodatkowo przez minima z marca, 200 EMA oraz 38,2% zniesienia trendu wzrostowego), aktywnie blokuje wzrosty indeksu od połowy czerwca. Dopóki notowania utrzymywać będą się poniżej istnieje ryzyko powrotu spadków i korekty w kierunku południowym (istotne wsparcie znajduje się pod 2220 pkt., w okolicach dołków z grudnia ubiegłego roku):
Indeks WIG20 na wykresie dziennym
Pekao najwyżej od maja, Cyfrowy Polsat spada z historycznych maksimów
Akcje Cyfrowego Polsatu (WA:CPS) po przetestowaniu w czwartek poziomów powyżej 30 złotych, korygowały silniej przed weekendem i kontynuują spadki w poniedziałek. Notowania osuwają się do 29 złotych i w poniedziałek notują najsilniejszą deprecjację w ramach WIG20 (1,82%). Korekta miała jednak miejsce po tym, jak Cyfrowy Polsat dynamicznie wybijał kolejne, rekordowe maksima:
Po przeciwległej stronie zestawienia znalazły się akcje Pekao, zyskujące 0,7% po godzinie 09:30 i testujące poziomy pod 113 zł. Ostatni raz cena znajdowała się tak wysoko w pierwszej połowie maja. Pekao znosi więc zdecydowaną większość wiosennych spadków: